O 110 miejsc w Izbie Reprezentantów ubiega się 293 kandydatów, w tym 46 przedstawicieli opozycji. Centralna Komisja Wyborcza zapowiedziała, że wyniki poznamy w poniedziałek rano.
Ponad 6 tys. lokali wyborczych zostało otwartych w godz. 8-20 (godz. 7-19 czasu polskiego).
Opozycja miała początkowo około 130 kandydatów, ale 15 września swoich przedstawicieli wycofały dwie największe partie opozycyjne: Partia Białoruski Front Narodowy i Zjednoczona Partia Obywatelska, uzasadniając to niewłączeniem ich przedstawicieli do komisji wyborczych oraz tym, że w kraju wciąż są więźniowie polityczni.
Z grona opozycji nadal kandydują reprezentanci lewicowej partii Sprawiedliwy Świat, kampanii "Mów Prawdę!" i Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej (Hramada).
Po wycofaniu części kandydatów w 16 okręgach wyborczych startuje tylko jeden kandydat. Wyborcy mogą w takiej sytuacji głosować "za" lub "przeciw" niemu.
Wybory do Izby Reprezentantów odbywają się według ordynacji większościowej, a więc do parlamentu przejdą kandydaci, którzy w pierwszej turze zdobędą ponad 50 proc. głosów, a frekwencja wyniesie co najmniej 50 proc. Jeśli te wymogi nie zostaną spełnione, w ciągu dwóch tygodni dojdzie do drugiej tury z udziałem dwóch najlepszych kandydatów. W poprzednich wyborach w 2008 r. wszystkie miejsca w parlamencie zostały obsadzone już w pierwszej turze.
Aby podnieść frekwencję, na której bardzo zależy władzom, organizowane jest głosowanie przedterminowe, do którego - według doniesień niezależnych mediów - Białorusi są czasem przymuszani. Według danych CKW od wtorku, czyli w ciągu pierwszych trzech dni, wzięło w nich udział 12,5 proc. wyborców.
Wybory obserwuje 30 tys. obserwatorów z Białorusi oraz około 700 międzynarodowych, w tym z ramienia Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Własny monitoring lokali wyborczych prowadzi też opozycja.
W poprzednich wyborach do Izby Reprezentantów w 2008 r. o 110 miejsc ubiegało się 279 kandydatów. Opozycję reprezentowało 70, ale żaden z nich nie dostał się do parlamentu.
Równolegle od 6 września trwają wybory do Rady Republiki, izby wyższej parlamentu. Zgodnie z białoruskim prawodawstwem, 64-osobowa izba wyższa nie jest wybierana w wyborach powszechnych, tylko na posiedzeniach obwodowych rad deputowanych. Rady mają wyłonić swoich przedstawicieli do tego organu do 25 września.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.