W tydzień po tragedii w Newtown biskupi katoliccy w USA wystąpili w piątek z apelem do polityków o wprowadzenie lepszej kontroli nad dostępem do broni palnej i właściwe sprawdzanie zdrowia psychicznego osób, które ją nabywają.
"Ta tragedia wywołała na nowo dyskusje na temat kroków, jakie można uczynić dla szerzenia kultury ochrony życia niewinnych istot" - czytamy w deklaracji Konferencji Biskupów Stanów Zjednoczonych.
Powołują się na dokument Papieskiej Rady Iustitia et Pax w sprawie międzynarodowego handlu bronią z 2006 roku, który wzywa do "stosowania ścisłej kontroli broni, bez ograniczania niczyich praw".
Amerykańscy biskupi wskazują także na odpowiedzialność twórców i producentów gier wideo, filmów i programów telewizyjnych.
"Powinni zdać sobie sprawę, w jakim stopniu ich dążenie do zysku doprowadziło do rozpowszechnienia tych rozrywek, których twórcy wykorzystują niedojrzałość naszej młodzieży" - upominają biskupi.
Członkowie Episkopatu USA zadeklarowali jednocześnie poparcie dla środków, które prowadziłyby do rzeczywistej kontroli sprzedaży i używania broni palnej w USA i ograniczyły dostęp do broni półautomatycznej (typu bojowego i myśliwskiego).
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.