Prawie setka Orszaków Trzech Króli wyruszy 6 stycznia na ulice Polski. Przydadzą się smartfon, korona na głowę i zdrowe gardło do śpiewania kolęd.
Już po raz piąty 6 stycznia o godz. 12 z placu Zamkowego, sprzed Kolumny Zygmunta, wyruszy Orszak Trzech Króli, który przejdzie do stajenki na placu Piłsudskiego, zapraszając wszystkich do przyłączenia się i aktywnego uczestnictwa w święcie Objawienia Pańskiego. Takie orszaki przejdą tego samego dnia w prawie 90 innych polskich miastach, a także za granicą – na Ukrainie, w Hiszpanii i w... Republice Środkowoafrykańskiej. W każdym z miast, w których pójdą orszaki, patronaty nad nimi objęli miejscowi prezydenci i burmistrzowie oraz biskupi danej diecezji.
– Orszak nie idzie przeciwko komuś ani za czymś. Zaprasza każdego: można przyjść, zobaczyć, jak Mędrcy, blask betlejemskiej gwiazdy i uwierzyć. Więcej – w wielu miejscowościach mówiono nam, że to jedyna inicjatywa, która godzi wszystkie opcje polityczne – mówi Maciej Marchewicz, szef Fundacji "Orszak Trzech Króli".
W organizację masowo włączają się lokalne stowarzyszenia i organizacje. Organizatorzy przygotowali 400 tys. śpiewników i papierowych kolorowych koron. Gdyby dla kogoś nie starczyło, po raz pierwszy będzie można ściągnąć specjalną aplikację na smartfona z pełnym, czasem 14-zwrotkowym tekstem kilkudziesięciu najpopularniejszych kolęd.
W Krakowie w momencie, kiedy trzy orszaki spotkają się na Rynku Głównym, z wieży Mariackiej rozlegnie się nie tradycyjny hejnał, a kolęda „Bóg się rodzi”. Także w Ząbkowicach Śląskich zebrani usłyszą zagraną na trąbce melodię „Bóg się rodzi”, która popłynie z drugiej co do wielkości odchylenia w Europie (po Pizie) Krzywej Wieży. W Kłodzku za symboliczną złotówkę sprzedawane będą uczestnikom orszaku szczodraki – drożdżowe słodkie bułki z rodzynkami i orzechami, a czasem z migdałem, które tradycyjnie były rozdawane kolędnikom.
– Nie ograniczamy inwencji organizatorów lokalnych orszaków – mówi Jan Walkiewicz, który wraz z żoną opracował scenariusz pochodu.
Trzon orszaku warszawskiego stanowić będzie około 600 dzieci z 15 warszawskich szkół i 2 przedszkoli oraz organizacji harcerskich i około 300 dorosłych aktorów (rodziców i nauczycieli) ubranych w kolorowe stroje. Orszak Trzech Króli wyruszy z placu Zamkowego, sprzed Kolumny Zygmunta, 6 stycznia o godzinie 12, po wspólnie odmówionej modlitwie „Anioł Pański” pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza. Orszak poprowadzą Trzej Królowie symbolizujący trzy kontynenty – Europę, Azję i Afrykę. Tradycyjnie na trasie znajdą się sceny tematyczne nawiązujące do średniowiecznych mansjonów: Dialog z Aniołem Bożym, Republika Przyjemności, Walka Dobra ze Złem i Dwór Heroda. Orszak zmierzać będzie do stajenki usytuowanej na placu Piłsudskiego, by nawiedzić Świętą Rodzinę i w kulminacyjnym momencie pokłonić się Dzieciątku. Całość zakończy się wspólnym śpiewaniem kolęd, w myśl hasła, które szczególnie towarzyszy tegorocznej edycji: „Kolędy lepiej śpiewać niż słuchać, lepiej razem niż samemu”. Podczas całego wydarzenia wolontariusze z Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” będą zbierać datki na stypendia dla uzdolnionych dzieci z ubogich rodzin.
– Orszak to ukazanie atrakcyjności Dobrej Nowiny, która łączy ludzi w działaniu, w radosnym świętowaniu, w dawaniu siebie innym – mówi Maciej Marchewicz z Fundacji "Orszak Trzech Króli". – To przedsięwzięcie w dynamiczny sposób rozrasta się w ruch społeczny będący ofertą dla tych, którzy chcą budować lokalne wspólnoty działania – dodaje.
Orszakowi towarzyszą konkurs na najładniejszą rodzinną szopkę bożonarodzeniową i konkurs fotograficzny „Orszak spotkaniem rodzinnym” oraz inne akcje społeczne i kulturalne.
W każdym z miast nie zabraknie też orszakowych atrakcji. Wszędzie uczestnicy otrzymają korony i śpiewniki, m.in. z listem papieża Benedykta XVI i prezydenta RP do uczestników orszaków.
Orszak Trzech Króli – fanfara – komp. Michał Lorenc:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.