Rolnicy z archidiecezji lubelskiej uczestniczyli 1 września w dwudniowych uroczystościach Maryjnych w Wąwolnicy. Początek września to w wąwolnickim sanktuarium tradycyjnie czas dziękczynienia za plony i świętowania rocznicy koronacji figury Matki Bożej Kębelskiej. W tym roku na uroczystościach zebrało się kilka tysięcy osób .
Głównym punktem uroczystości była suma pontyfikalna pod przewodnictwem abp Józefa Życińskiego z homilią biskupa Jana Wątroby z Częstochowy.- Maryja jest naszą nauczycielką miłosierdzia - mówił bp Wątroba, odwołując się do orędzia pozostawionego przez Papieża. - To ona uczy nas przyjmować Boże miłosierdzie, czcić je i samemu realizować. Tłumaczył, że pielgrzymki, uroczystości i pobożne modlitwy niewiele by pomogły, gdyby człowiek nie chciał naśladować Maryi i nie stawał się miłosierny wobec bliźnich. Biskup zauważył, że katalog uczynków miłosiernych względem duszy i względem ciała nie jest kompletny. - Przychodzą nowe potrzeby, nędze, problemy. Trzeba na nowo uczyć się miłosierdzia i wrażliwości, której nie umknie żadna z sytuacji wymagających pomocy - mówił. - Uczynkiem miłosiernym jest też "mówiącego cierpliwie wysłuchać" - cytował ks. Jana Zieję. I wskazywał zwłaszcza na rodzinę - Rodzice muszą znaleźć czas, by wysłuchać dzieci, zanim się zaczną problemy. A młodzi powinni umieć słuchać starszych i samotnych - podkreślał. Zauważał, że tej umiejętności, do której potrzebna jest pokora, można również uczyć się od Matki Bożej, którą Kościół nazywa Dziewicą Słuchającą. Po homilii metropolita lubelski poświęcił przyniesione przez delegacje parafii w pielgrzymkach wieńce dożynkowe. Tegoroczne uroczystości rozpoczęły się 31 sierpnia po południu. Do Wąwolnicy schodzili się wierni w parafialnych pielgrzymkach, by uczestniczyć w nabożeństwie różańcowym. Po Apelu Jasnogórskim z bazyliki wyruszyła nocna procesja do Kębła, gdzie lubelski biskup pomocniczy Ryszard Karpiński odprawił Eucharystię. Tam po Mszy św. pasterskiej o północy rozpoczęło się czuwanie prowadzone kolejno przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Oazę, harcerstwo, Legion Maryi i Akcję Katolicką. Dzisiejsze obchody rozpoczęło odśpiewanie godzinek, potem w obecności cudownej figurki z kaplicy specjalną Mszę św. dla młodzieży odprawił biskup pomocniczy Mieczysław Cisło. Wielu pielgrzymów podchodziło do konfesjonałów, gdzie spowiadali przewodnicy pielgrzymek. Uroczystości zakończą się wieczorem. Rolnicy pielgrzymują do sanktuarium w Wąwolnicy od czasu koronacji cudownej figurki. Tradycja kultu Matki Bożej w Kęble i Wąwolnicy sięga prawdopodobnie okresu najazdów tatarskich z XIII wieku, kiedy w pierwszych dniach września 1278 roku nad stojącą na kamieniu w lesie statuą miała się ukazać wielka jasność, unieść w górę i osiąść na pobliskiej lipie na oczach przerażonych Tatarów. Wieść o cudzie rozeszła się błyskawicznie, wybudowano w tym miejscu drewniany kościół, opiekę nad nim objęli ojcowie benedyktyni. Do figurki zaczęli ściągać wierni z całej Polski. 8 września 1700 roku, za zgodą papieża Klemensa XII figurkę przeniesiono do kościoła parafialnego w Wąwolnicy. Została umieszczona na ołtarzu głównym, gdzie pozostaje do dzisiaj. Zachowana do naszych czasów figurka kębelska w typie Pięknych Madonn pochodzi z ok. 1440 r. Została wykonana z pnia lipowego.W tym roku przypada 24. rocznica koronacji figurki Matki Bożej. Odbyła się w 700 - lecie objawień - 10 września 1978 roku. Dokonał jej za zgodą papieża Pawła VI ówczesny ordynariusz lubelski bp Bolesław Pylak . Była to ostatnia koronacja maryjna w Polsce przed pontyfikatem Jana Pawła II. Uczestniczyło w niej około sto tysięcy wiernych.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.