Dzień Judaizmu jest potrzebny i chrześcijanom i Żydom – powiedział KAI naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
Wyraził przy tym żal, że "nie wszyscy jeszcze usłyszeli nauczanie Jana Pawła II o religii żydowskiej i dialogu z judaizmem". Rabin będzie jednym z gości centralnych obchodów XVI Dnia Judaizmu, które odbędą się dziś w Opolu.
"Cieszę się, że uczestnicząc w kolejnym już Dniu Judaizmu mogę spełnić wolę papieża Jana Pawła II – orędownika dialogu chrześcijan i Żydów" – zaznaczył rabin.
Michael Schudrich zwrócił uwagę, że Opole ma bardzo specyficzną historię, zaś cały region jest miejscem, w którym można spotkać ludzi różnych wyznań i narodów. Przypomniał, że przed wojną w mieście rezydował wybitny rabin Leo Baeck.
Naczelny rabin Polski podkreślił, że do Opola jedzie z nadzieją bowiem dialog zawsze jest czymś dobrym. Dzień Judaizmu natomiast jest potrzebny i chrześcijanom i Żydom bowiem obydwie strony czerpią z tego duchowe korzyści, choć z różnych powodów i w różny sposób. "Dla was, chrześcijan jest to poznanie korzeni waszej religii" – powiedział Schudrich.
Jak zaznaczył, celem Dnia Judaizmu powinno być zgłębienie przez chrześcijan i Żydów wiedzy o sobie nawzajem. "Jesteśmy na dobrej drodze, ale jeszcze dużo roboty przed nami" – powiedział rabin. "To, co mnie boli czy niepokoi to fakt, że nie wszyscy jeszcze usłyszeli nauczanie Jana Pawła II o religii żydowskiej i dialogu z judaizmem. Wierzę, że pod wpływem kolejnych Dni Judaizmu ta sytuacja będzie się stopniowo zmieniać. Jestem pełen nadziei" – powiedział Naczelny Rabin Polski.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.