Metropolita górnośląski abp Damian Zimoń odwiedził 29 lipca 11 robotników prowadzących strajk głodowy w Hucie Baildon w Katowicach.
Metropolita górnośląski abp Damian Zimoń odwiedził 29 lipca 11 robotników prowadzących strajk głodowy w Hucie Baildon w Katowicach. Uczestniczył z nimi we Mszy świętej na terenie zakładu, a potem rozmawiał na osobności. Chociaż wizyta miała charakter posługi duchowej, to jednak dzięki niej udało się doprowadzić do pierwszego spotkania głodujących z syndykiem huty Andrzejem Kasprzykiem.
Wcześniej arcybiskup zaapelował w kazaniu do osób odpowiedzialnych za życie gospodarcze, by zrobili wszystko, żeby hutnicy z Baildonu nie stracili pracy. “Proszę i błagam... Błagam!” – powtórzył arcybiskup, a w zmęczonych oczach słuchaczy widać było łzy.
“Jako syn górnika poczytuję sobie za moralny obowiązek, by wołać o globalizację społecznego solidaryzmu” – powiedział arcybiskup, wychodząc od protestujących. “Ja dawno nie widziałem płaczącego mężczyzny. Im wszystko się w życiu kończy..”. – dodał i podkreślił, że nie może być tak, że jedni są coraz bogatsi, a drudzy coraz biedniejsi. “Jakaś nadzieja dla tych ludzi musi się znaleźć” – stwierdził.
Dziennikarze pytali arcybiskupa o komentarz do zapowiedzi głodujących, którzy wcześniej oświadczyli, że w razie braku zainteresowania ich postulatami, przestaną przyjmować płyny. Katowicki metropolita odparł, że wprawdzie nie rozmawiał o tym ze strajkującymi, ale w takich przypadkach należy zachować właściwą hierarchię wartości, a życie jest ważniejsze niż praca. “Człowiek, któremu usuwa się grunt pod nogami, gotów jest do desperackich czynów. To są ludzie uczciwi, prości... Ja im się nie dziwię” – dodał arcybiskup.
Przypomnijmy, że Huta Baildon znajduje się w stanie upadłości. Z prawie 1000-osobowej załogi 600 osób otrzymało wypowiedzenia. Strajk głodowy trwa od 7 dni. Protestujący domagają się m.in. utrzymania miejsc pracy oraz realizacji Hutniczego Pakietu Socjalnego, który wielu zwolnionym dałby odprawy w wysokości 26 tys. zł brutto. Połowa z tej kwoty mogłaby być wypłacona z budżetu państwa, ale drugą połowę musiałby znaleźć sam zakład. To z kolei – zdaniem syndyka – nie jest możliwe.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.