![][1]Do kin 9 listopada wchodzi komputerowa, animowana wersja o życiu i działalności Jezusa Chrystusa "Jezus cudotwórca". Film powstał głównie z myślą o dzieciach. Narratorem filmu jest 12-letnia dziewczynka Tamar, znana z Ewangelii jako cudownie uzdrowiona przez Jezusa córka Jaira. Choć w Nowym Testamencie poświęcono jej zaledwie kilka wersów autorzy filmu [1]: zdjecia/cudotworca1.gif
Do kin 9 listopada wchodzi komputerowa, animowana wersja o życiu i działalności Jezusa Chrystusa "Jezus cudotwórca".
Film powstał głównie z myślą o dzieciach. Narratorem filmu jest 12-letnia dziewczynka Tamar, znana z Ewangelii jako cudownie uzdrowiona przez Jezusa córka Jaira. Choć w Nowym Testamencie poświęcono jej zaledwie kilka wersów autorzy filmu zdecydowali się, aby to ona była centralną postacią opowieści. Tamar zafascynowana niezwykłym cieślą, wbrew woli ojca, faryzeusza Jaira, poznaje najważniejsze wydarzenia z życia Jezusa. Tymczasem Jair wraz z przedstawicielami żydowskiej starszyzny przygotowuje spisek przeciwko Jezusowi. Gdy jego córka zapada na ciężką chorobę faryzeusz postanawia jednak prosić cudownego Uzdrowiciela o pomoc.
Twórcy filmu przez prawie dwa lata pracowali jednocześnie w Rosji i Wielkiej Brytanii. W moskiewskim studio przygotowywano trójwymiarową animację 30 centymetrowych kukiełek, a brytyjscy specjaliści pracowali nad dwuwymiarową animacją (tzw. kreskówek), która miała wzbogacić wersję kukiełkową. Ostatecznie obie techniki
połączono komputerowo. Autorzy starali się o jak najdokładniejsze przedstawienie epoki. Dlatego dużo czasu spędzili w Izraelu. Pilnie dokumentowali miejsca, architekturę i obyczaje sprzed dwóch tysięcy lat. Wiarygodności filmowi ma również dodać muzyka, skomponowana przez Anne Dudley laureatkę Oskara za film "Goło i wesoło". W polskiej wersji językowej swoich głosów bohaterom użyczyli m. in.: Piotr Adamczyk, Marek Barbasiewicz, Danuta Stenka, Agata Gawrońska i Piotr Szwedes. Kooprodukcję rosyjsko-brytyjską wyreżyserowali Derek Hayes i Stanisław Sokołow.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.