"Toczących się na świecie konfliktów nie można nazywać wojnami religijnymi, gdyż byłoby to nadużycie autorytetu świętych ksiąg obu religii" - uważają przedstawiciele katolików i muzułmanów. W przesłaniu na zakończenie konferencji "Islam a Cywilizacja Łacińska. U źródeł dialogu", która odbyła się 7-8 grudnia na Uniwersytecie Warszawskim, apelują o unikanie wojen oraz zachęcają do otwarcia na drugie
"Toczących się na świecie konfliktów nie można nazywać wojnami religijnymi, gdyż byłoby to nadużycie autorytetu świętych ksiąg obu religii" - uważają przedstawiciele katolików i muzułmanów. W przesłaniu na zakończenie konferencji "Islam a Cywilizacja Łacińska. U źródeł dialogu", która odbyła się 7-8 grudnia na Uniwersytecie Warszawskim, apelują o unikanie wojen oraz zachęcają do otwarcia na drugiego człowieka.
Według autorów przesłania dialog między chrześcijanami a muzułmanami powinien przekroczyć krąg elit intelektualnych i stać się wartością ogółu społeczności. "Punktem wyjścia do dialogu i pokoju jest otwarcie na drugiego człowieka w pełnym jego wymiarze, rezygnacja ze stereotypów i szacunek dla inności - w tym religijnej" - czytamy w przesłaniu.
Strona muzułmańska podkreśliła, że akceptacja cywilizacji europejskiej nie zagraża podstawom islamu. Wręcz przeciwnie - możemy się od siebie wiele nauczyć. "Cywilizacja Zachodu ma na przykład do zaoferowania islamowi organizację życia społecznego. Według strony katolickiej islam oferuje m.in. wartości społeczne rodziny i poszanowanie życia ludzkiego" - podkreślają uczestnicy konferencji.
Podczas prezentacji tekstu przesłania ambasador Tunezji prof. Ali Bousnina zaznaczył, że wydarzenia z 11 września sprowokowały do dyskusji na temat dialogu i pokoju. - W naszej religii mówimy, że jeśli zostanie zabita jedna niewinna osoba, to tak jakby zabito całą ludzkość - stwierdził prof. Bousnina.
Apelował, by nie wiązać terroryzmu z islamem. - We wszystkich religiach są fundamentaliści. Zawsze tak było. To tak jak w ciele ludzkim, gdzie są miliardy komórek, znajdą się zawsze jakieś zwyrodniałe - wyjaśniał ambasador Tunezji.
Zaznaczył, że Papież zawsze potrafił znaleźć doskonałe słowa, które "gaszą ogień". - Jego wizyty w krajach muzułmańskich to ręka wyciągnięta w kierunku naszych wspólnot - dodał prof. Bousnina.
Uczestnicy dwudniowej konferencji dyskutowali o tym, jak układały się w Europie stosunki między cywilizacjami islamską a łacińską. Odbyła się ona pod patronatem Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów oraz Polskiego Komitetu UNESCO. Wzięli w niej udział m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, wybitny historyk filozofii i nauki bp Stanisław Wielgus oraz przedstawiciele wszystkich krajów muzułmańskich.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.