Przyznał i ustąpił

Bp Anthony J. O'Connell, ordynariusz diecezji Palm Beach na Florydzie, ustąpił z pełnionej funkcji. Przyznał się, że ponad 25 lat temu molestował 12-letniego chłopca. Rezygnacja ta ogłoszona została w kilka godzin po tym jak biskupi z Florydy opublikowali oświadczenie, w którym określili pedofilię jako "uczynek nie tylko grzeszny, ale i kryminalny" oraz zapewnili swoich wiernych, że Kościół jest w pełni przygotowany do skutecznego wyeliminowania tego zjawiska.

- Jest mi niezmiernie przykro za ból, zło i zawód jaki uczyniłem - powiedział O'Connell oświadczając mediom o swojej rezygnacji. Biskup przekazał ją na ręce nuncjusza papieskiego w USA.

Anthony J. O'Connell został ordynariuszem Palm Beach w 1999 roku przejmując diecezję po biskupie J. Keith Symonsie, pierwszym biskupie amerykańskim jaki ustąpił po udowodnieniu pedofilii. O'Connell ukrył wtedy fakt, iż molestował on w seminarium w Missouri - w którym był wykładowcą - 12-letniego Christophera Dixona.

Dixon został później księdzem, ale wystąpił po kilku latach ze stanu duchownego po ciężkim ataku depresji, spowodowanej, jak twierdził urazem z młodości. Skierował on sprawę do sądu cywilnego 1996, ale w ramach ugody, seminarium wypłaciło mu odszkodowanie wysokości 125 tysięcy dolarów. Sprawa ta została zapomniana i wypłynęła z powrotem w wyniku akcji sprawdzania duchownych przeprowadzanej przez Kościół.

O'Connel nie jest pierwszym biskupem amerykańskim jaki zrezygnował z powodu zamieszania w skandal seksualny. W 1993 roku arcybiskup Robert Sanchez z diecezji Santa Fe, ustąpił po udowodnieniu mu stosunków z kilkoma kobietami. Później rezygnację złożyli: abp Eugene Marino z Atlanta oraz bp G. Patrick Ziemann z Santa Rosa - także za kontakty z kobietami. Poprzednik O'Connella w diecezji Palm Beach jest natomiast pierwszym biskupem, jaki ustąpił z powodu pedofilii.