O uchronienie hutników przed bezrobociem modlił się 4 maja metropolita górnośląski abp Damian Zimoń na uroczystościach dnia św. Floriana w Katowicach- Szopienicach. Wraz z nim modlili się też sami zagrożeni bezrobociem hutnicy z pobliskiej huty "Szopienice".
O uchronienie hutników przed bezrobociem modlił się 4 maja metropolita górnośląski abp Damian Zimoń na uroczystościach dnia św. Floriana w Katowicach- Szopienicach. Wraz z nim modlili się też sami zagrożeni bezrobociem hutnicy z pobliskiej huty "Szopienice".
"Tyle jest na Śląsku zniechęcenia, ale narzekanie i tkwienie w dołku sprawy nie rozwiąże" - mówił abp Zimoń do zebranych w miejscowym kościele św. Jadwigi. Apelował, by nawet w sytuacji zaglądającego w oczy bezrobocia nie tracić nadziei. "Nie jesteśmy w tej sytuacji sami. Chrystus jest z nami! Powtarzajmy sobie: Jezu, ufam Tobie!" - wzywał hutników metropolita Górnego Śląska. Dziękował jednocześnie tym, którzy robią co w ich mocy, by ograniczyć bolesne skutki bezrobocia.
Marian Czaja, pełniący obowiązki prezesa zarządu huty "Szopienice" relacjonuje, że jeszcze przed rokiem załoga huty liczyła ponad 2 tys. osób. Dziś jest ich niespełna tysiąc. Ale i oni nie mogą być pewni swego zatrudnienia, bo planowane są dalsze zwolnienia, a sytuacja finansowa huty w okresie restrukturyzacji jest tak trudna, że nie jest wykluczona nawet jej upadłość.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.