Ponad 17 mln dzieci w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach zmuszanych jest do pracy - podała Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO). "Liderem" w zatrudnianiu nieletnich jest Brazylia. W opublikowanym właśnie raporcie stwierdzono, że praca nieletnich "jest narastającym problemem" w najbiedniejszych i największych anglojęzycznych krajach tego regionu: Gujanie, Jamajce, Surinamie i Belize.
Ponad 17 mln dzieci w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach zmuszanych jest do pracy - podała Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO). "Liderem" w zatrudnianiu nieletnich jest Brazylia. W opublikowanym właśnie raporcie stwierdzono, że praca nieletnich "jest narastającym problemem" w najbiedniejszych i największych anglojęzycznych krajach tego regionu: Gujanie, Jamajce, Surinamie i Belize.
Najwięcej, bo prawie 7,6 mln dzieci musi pracować w Brazylii. W tym kraju oraz w Kolumbii i Ekwadorze po 20 proc. dzieci między 10. a 14. rokiem wykonuje ciężkie prace domowe. Jeszcze wyższe wskaźniki dotyczą pracy dzieci w rolnictwie: 40 proc. w Hondurasie, 65 proc. - w Gwatemali i 67 proc. w Salwadorze. 314 tys. nieletnich w wieku od 5 do 17 lat pracuje w Ekwadorze, podczas gdy w Peru 50 tys. a w Boliwii 13 tys. dzieci pracuje głównie w kopalniach złota.
Do głównych powodów, dla których dzieci w Ameryce Łacińskiej muszą pracować, ILO zaliczyła: ubóstwo spowodowane brakiem stabilności politycznej, dyskryminację, emigrację, rozwiniętą przestępczość, brak odpowiedniej pracy dla dorosłych, niedostatek szkół i chęć posiadania dóbr konsumpcyjnych.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.