![][1]Ojciec Święty przyjął 28 maja rano prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki pana George'a W. Busha i towarzyszące mu osoby - poinformował w specjalnym oświadczeniu rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro- Valls. Papież podziękował prezydentowi za szacunek, wyrażony przybyciem na spotkanie w dniu ta [1]: zdjecia/bush_prezydent.gif (Prezydent George W. Bush)
Ojciec Święty przyjął 28 maja rano prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki pana George'a W. Busha i towarzyszące mu osoby - poinformował w specjalnym oświadczeniu rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls. Papież podziękował prezydentowi za szacunek, wyrażony przybyciem na spotkanie w dniu tak pełnym wydarzeń i przed powrotem do USA. Bush ze swej strony przypomniał serdeczną wizytę, jaką złożył Ojcu Świętemu wraz z rodziną w Castel Gandolfo w lipcu ub.r., po czym przedstawił mu wyniki historycznego spotkania w podrzymskiej bazie wojskowej Pratica di Mare z udziałem wysokich przedstawicieli NATO i Rosji; poruszył też niektóre bieżące zagadnienia.
W czasie gdy trwała audiencja, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano i abp Jean-Louis Tauran rozmawiali z sekretarzem stanu USA Colinem Powellem. Podczas tych rozmów poruszono niektóre najbardziej palące sprawy międzynarodowe, w tym dotyczące Bliskiego Wschodu. Oprócz zagadnień politycznych omawiano ludzki wymiar dramatycznej sytuacji związanej z konfliktem izraelsko-palestyńskim. Mówiono też o trudnej sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Papież ponownie wyraził swą całkowitą solidarność z narodem amerykańskim w związku z wydarzeniami z 11 września ub. roku.
"Jego Świątobliwość zechciał wreszcie wyrazić, mimo trudności obecnej chwili, zaufanie dla potencjału duchowego katolików amerykańskich, dających w społeczeństwie świadectwo o wartościach ewangelicznych" - stwierdza komunikat Navarro-Vallsa wydany na zakończenie wizyty. Zdaniem komentatorów, jest to wyraźna aluzja do skandalów obyczajowych wśród duchownych, które wstrząsnęły Kościołem katolickim w Stanach Zjednoczonych.
Audiencja trwała 45 minut, w tym bezpośrednia rozmowa obu mężów stanu - 25 minut. Ojciec Święty przywitał swego gościa, oparty o biurko, zasłaniając oczy ręką przed błyskami lamp fotograficznych. Podarował mu posążek Matki Bożej z Torre del Greco pod Neapolem a otrzymał od Busha książki. Na zakończenie powiedział: "Mam nadzieję, że jeszcze się z Panem spotkam".
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.