Klub Ruchu Palikota zdecydował, że kandydatką na funkcję wicemarszałka Sejmu będzie Anna Grodzka; ma zastąpić na stanowisku Wandę Nowicką. "Sądzę, że dam radę i pozostanę sobą" - zadeklarowała Grodzka.
Za kandydaturą Grodzkiej opowiedziała się w czwartek zdecydowana większość klubu RP - w głosowaniu udział wzięło 38 posłów; 37 oddało ważne głosy, z czego 32 osoby zagłosowały "za", dwie wstrzymały się, a trzy były przeciw. Nie było żadnej innej kandydatury - poinformował na konferencji prasowej po posiedzeniu klubu szef RP Janusz Palikot.
Jego zdaniem "polski parlament stanie w momencie głosowania nad kandydaturą Anki przed ważnym testem z demokracji, tolerancji i społeczeństwa obywatelskiego, testem, który będzie komentował cały świat".
Dodał, że jeśli Ruch straci stanowisko wicemarszałka, to każde posiedzenie Sejmu "będzie zaczynał od 'Kartagina musi zginąć' " i od wniosku o przerwę "na zastanowienie, czy Sejm postąpił dobrze".
Wybór kandydata na wicemarszałka Sejmu to efekt ubiegłotygodniowej decyzji klubu RP o wycofaniu poparcia dla Wandy Nowickiej; klub zapowiedział wniosek o jej odwołanie. Decyzja ta jest pokłosiem przyjęcia przez Nowicką nagrody za 2012 rok w wysokości 40 tys. zł; nagrody otrzymali wszyscy wicemarszałkowie i marszałek Sejmu, po nagłośnieniu sprawy przez media, przeznaczyli je na cele charytatywne.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.