Konferencja Biskupów Francuskich zaapelowała do rządu swego kraju, by nie uczestniczył w ewentualnej wojnie z Irakiem.
Oświadczenie Rady Stałej Episkopatu Francji nosi tytuł "Wojna byłaby porażką". Biskupi wzywają by odważnie "poszukiwać dróg pokojowego rozwiązania", aby uchronić ludność Iraku od najgorszych cierpień. Jeśli zostanie rozpoczęta wojna, opór niektórych krajów zachodnich, w tym Francji, będzie - zdaniem biskupów - bardzo ważny. Uniknąć będzie można wówczas sytuacji, w której ekstremiści mogliby rozpętać walkę kultur i religii. Gdyby usprawiedliwionym i zgodnym z prawem było wszczynanie wojny przeciwko każdemu reżimowi, który "nam nie odpowiada lub uciska swój naród", wówczas "świat leżałby w popiołach i zgliszczach", ostrzegli biskupi Francji.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.