Mój ojciec uparł się, żeby chrztu udzielił mi o. Pio. Od tego dnia święty stygmatyk towarzyszy mi w życiu – mówi dr Leandro Cascavilla.
Ojciec Pio zawołał go pewnego dnia do siebie: – Poprowadzisz grupę modlitwy dla moich dzieci duchowych. Leandro był nastolatkiem. Zdziwił się. Był pierwszym świeckim, który poprowadził grupę modlitwy we Włoszech. W 2010 r. abp Michele Castoro mianował go wicedyrektorem generalnym Grup Modlitwy o. Pio. Ze świętym stygmatykiem łączy Cascavillę całe życie. – Ojciec Pio udzielił mi chrztu 4 kwietnia 1957 r. w małym kościółku klasztornym kapucynów. Mój wujek był księdzem, a więc wszyscy moi bracia byli chrzczeni przez niego – to należało do tradycji – opowiada dr Cascavilla. – Dlaczego mój tata tak się upierał, żeby wyłamać się z tej tradycji i poprosić o. Pio o chrzest dla mnie? Dziś widzę w tym łaskę. To był rodzaj wezwania, powołania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.