- Miłosierdzie Boże to nieskończona miłość gotowa dawać wiele, byleby tylko człowiek chciał przyjmować - przypomniał metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski w Łagiewnikach w Niedzielę Bożego Miłosierdzia.
Do łagiewnickiego sanktuarium na sumę, koncelebrowaną przez prawie stu kapłanów, przybyło ponad 150 tys. pielgrzymów. Po raz pierwszy wierni modlili się przy ołtarzu polowym przed nową bazyliką, którą w sierpniu 2002 r. poświęcił papież Jan Paweł II. - W zmartwychwstaniu Chrystusa najpełniej objawiło się Boże miłosierdzie. Dzięki łasce chrztu mamy udział w miłosiernej miłości Boga. Niech ta niedziela, w której duchowo wędrujemy do sanktuarium w Łagiewnikach i do innych sanktuariów, będzie również dniem dziękczynienia za sakrament chrztu świętego - te słowa Papieża przypomniał w swojej homilii kard. Macharski. Przeczytał także akt zawierzania świata Miłosierdziu Bożemu, którego Papież dokonał podczas ubiegłorocznej wizyty w Łagiewnikach. - Jan Paweł II rozpalił na nowo iskrę, która błyszczała w tym miejscu od lat. Jego wizyta i słowa sprawiły, że ludzie lgną do tego miejsca, bo wiedzą, że jest to światowe centrum kultu Bożego Miłosierdzia - mówił dziennikarzom kustosz sanktuarium ks. infułat Jan Zając. Pielgrzymi przyjechali do Łagiewnik z całej Polski, a także ze Słowacji, Węgier, Ukrainy, USA, Kanady, Tajlandii, Filipin, a nawet z Kamerunu. Gigantyczne kolejki od rana ustawiały się do kaplicy, w której znajdują się relikwie św. siostry Faustyny, orędowniczki Bożego Miłosierdzia. Jak tłumaczyli pielgrzymi, to właśnie od modlitwy przy jej szczątkach zaczynają swoją wizytę w sanktuarium. Ludzie tłoczyli się także, by ucałować wmurowany przy wejściu do bazyliki kamień z Golgoty. O godz. 15 - w Godzinie Miłosierdzia - pielgrzymi modlili się o miłosierdzie i pokój dla świata. Sanktuarium w Łagiewnikach to jedno z najważniejszych miejsc na świecie związanych z kultem Bożego Miłosierdzia. Tutaj w 1938 r. zmarła jego orędowniczka s. Faustyna Kowalska, tu znajduje się słynący łaskami obraz Jezusa Miłosiernego.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.