Reklama

Czesi i invocatio Dei

Koalicyjna Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna - Czechosłowacka Partia Ludowa (KDU-CzSL), której przewodniczący Cyril Svoboda, wicepremier i minister spraw zagranicznych Czech, chce, aby w preambule europejskiej konstytucji znalazło się odwołanie do Boga. To nie podoba się koalicyjnym partnerom ludowców.

Reklama

Przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych - Vladimir Lasztuvka z dominującej w koalicji Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej - powiedział wprost, że ten pomysł jest zły. "Jest to próba umieszenia katolickiego sztandaru pomiędzy flagami europejskimi" - oświadczył, dodając, że "katolicy muszą sobie zdać sprawę z tego, że odwoływanie się do chrześcijaństwa w konstytucji europejskiej nie jest krokiem we właściwym kierunku". Jak - w propozycji preambuły europejskiej konstytucji - podkreślają czescy ludowcy, Europę od pozostałych części świata odróżnia wciąż chrześcijaństwo, na którym oparta jest europejska tożsamość. Ich zdaniem do fundamentów kulturowych Starego Kontynentu - obok chrześcijańsko-żydowskich tradycji religijnych - należą także "rzymskie prawo i grecka filozofia". Jeden z trzech przedstawicieli Czech w Konwencie Europejskim, Jan Zahradil z opozycyjnej konserwatywno-liberalnej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS), powiedział, że proponowany przez czeskich ludowców ustęp preambuły konstytucji europejskiej, w którym mówi się o odpowiedzialności przed Bogiem, jest "raczej cytatem z Biblii" niż fragmentem ustawy zasadniczej. Argumentując, że zapis o Bogu w preambule konstytucji europejskiej mógłby być przeszkodą np. przy rozszerzeniu UE o muzułmańską Turcję, Zahradil oświadczył, że dla wielu członków Konwentu wizja Unii jako "świętego cesarstwa rzymskiego nr 2" nie jest "szczególnie bliska". "Propozycja czeskich ludowców jest nie do przyjęcia dla Konwentu - powiedział Zahradil. - Kiedy po raz pierwszy pojawiły się uwagi o odwoływaniu się do Boga w preambule konstytucji - wywołało to małą burzę. Jeden z hiszpańskich przedstawicieli napisał wręcz: Nie wciągajmy do tego Boga. Twierdził on, że - co prawda - Europa opiera się na chrześcijańskiej tradycji, ale np. prawa człowieka powstały na bazie konfrontacji z władzą kościoła katolickiego" - powiedział Zahradil. W 10-milionowych Czechach, jak wynika z ostatniego spisu powszechnego, liczba katolików wynosi ok. 2,7 miliona, a protestantów około pół miliona. W Czechach - jako jednym z niewielu krajów na świecie - liczba ateistów przekracza według spisu ludności z 2001 roku liczbę wierzących. Jako wierzący zadeklarowało się 38 proc. objętych spisem mieszkańców Republiki Czeskiej.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama