W trzecim dniu wizyty w Chorwacji, 7 czerwca, Ojciec Święty odwiedzi Osijek i Djakovo w Sławonii.
W trzecim dniu wizyty w Chorwacji, 7 czerwca, Ojciec Święty odwiedzi Osijek i Djakovo w Sławonii. Papież poruszy problematykę pokoju, gdy 7 czerwca odwiedzi miasta Osijek i Djakovo, położone w okupowanej jeszcze przed kilkoma laty przez Serbów Sławonii. W Osijeku Papież odprawi Mszę św. na miejscowym lotnisku. Na to spotkanie z Janem Pawłem II przybędą przedstawiciele Serbskiego Kościoła Prawosławnego z metropolitą Jovanem, a także Kościoła ewangelickiego oraz wspólnot żydowskiej i muzułmańskiej. W Djakovie Ojciec Święty odwiedzi katedrę, wzniesioną przez biskupa Josipa Juraja Strossmayera (1815-1905). Ten biskup Djakova był w XIX w. duchowym pionierem późniejszej federacji Jugosławii. Starał się osiągnąć porozumienia Kościołów katolickiego i prawosławnego w całym regionie południowej Sławonii na rzecz większej samodzielności Kościołów partykularnych. Jako obrońca tożsamości tego regionu dążył także do wyzwolenia Chorwacji spod panowania austrowęgierskiego, a przynajmniej do autonomii jego kraju w ramach monarchii Habsburgów. Chorwaci chcieliby, aby Ojciec Święty mógł także zobaczyć miasto-symbol Vukovar, gdzie do dziś widoczne są znaczne zniszczenia wojenne. Z napięciem oczekuje się też, czy w Sławonii Papież poruszy temat wypędzenia Serbów. Za rządów prezydenta Franjo Tudjmana dziesiątki tysięcy Serbów uciekło ze wschodniej części kraju, po tym, jak zapoczątkował politykę "czystek etnicznych". W tym kontekście ważnym sygnałem będzie także spotkanie Papieża z metropolitą Jovanem. Kolejnym ważnym punktem pięciodniowej wizyty Jana Pawła II w Chorwacji będzie Msza św. 8 czerwca w delcie portowej w Rijece. Do 1947 r. miasto leżało na granicy między Jugosławią a Włochami, będąc tym samym historycznym punktem styku Wschodu i Zachodu Europy. Fakt ten da Papieżowi okazję do przypomnienia o coraz większej jedności między Wschodem a Zachodem naszego kontynentu, w czym ważna rola przypada Chorwacji.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.