Na deskach Teatru Wielkiego Opery Narodowej w Warszawie 28 czerwca br. wystawiony zostanie „Mojżesz". Będzie to gościnny pokaz Opery Lwowskiej. Opera „Mojżesz" uzyskała błogosławieństwo papieża Jana Pawła II i została zrealizowana przy wsparciu finansowym Watykanu. To bezprecedensowy przypadek sponsorowania przez Watykan projektu świeckiego.
„Mojżesz”, to opowieść o wędrówce Izraelitów z Egiptu do Ziemi Świętej. Czas ponad 40 lat tułaczki przez pustynię powoduje rozczarowanie, niechęć, zwątpienie. Jednak ziemia Kanaan została osiągnięta. Opera ta została skomponowana przez współczesnego ukraińskiego kompozytora Myrosława Skoryka z librettem wg poematu wybitnego ukraińskiego pisarza dramaturga, publicysty i działacza społecznego Iwana Franki. Inscenizacje wyreżyserował polski artysta urodzony we Lwowie, Zbigniew Chrzanowski. Opera składa się z 2 aktów, 5 scen z prologiem i epilogiem. „Był to dla mnie wielki zaszczyt. Pisanie opery na temat biblijny z zawartą w niej głęboką ideą filozoficzną wymagało dużo pracy. Ponieważ opera należy do gatunku demokratycznego, wiec muzyka mimo wszystko powinna wzbudzić zainteresowanie u słuchaczy. Trzeba było znaleźć wspólny klucz, wszystko zsyntezować. Styl utworu został podyktowany treścią oraz współczesnym kierunkiem w rozwoju muzyki. Przecież opera ta powstała na początku XXI wieku” - mówi kompozytor Myrosława Skorka. Biblija postać Mojżesza była natchnieniem dla wybitnych twórców, m.in. w dziełach operowych Gioacchino Rossiniego „Mojżesz w Egipcie” oraz Arnolda Schönberga „Mojżesz i Baron”. Utwór Iwana Franki „o zwątpieniu, buncie, nadziei i budowaniu tożsamości ludu w oparciu o nowe prawo precyzyjnie odpowiada głównym nurtom współczesnego życia Ukrainy” - mówią twórcy opery. Dlatego w muzyce możemy odnaleźć elementy utworów twórców rosyjskich i ukraińskie ludowe dźwięki. W pamięci zapisują się słowa epilogu: „Przyjdzie czas, i ty płomiennie zaiskrzysz Się w wolnym kręgu narodów, potrząśniesz Kaukazem, opaszesz się Beskidem Odgłos wolności przepłynie Morzem Czarnym i popatrzysz na swoje chaty I swoje pola jak dobry gospodarz”. Scenografia według projektu braci Tadeja i Michała Ryndzaków przenosi widza na wypaloną przez słońce pustynię. Do tego gra świateł i efekty dymne. Mamy uczucie uczestniczenia trudzie, monotonii życia tułaczy. Jednak, gdy cel zostaje osiągnięty, pojawia się błękit i zielona, rajska Ziemia Obiecana. Uwagę oglądających zwraca taniec, zwłaszcza w scenie ceremonii oddawania czci złotemu cielcowi. Nie sposób pominąć odtwórcy roli tytułowego Mojżesza Oleksandera Hromysza. Aktor dla potrzeb spektaklu zapuścił brodę, a swoja grą świetnie pokazuje przemiany wewnętrzne bohatera. Światowa premiera opery miała miejsce 23 czerwca 2001 r. i została dedykowana pielgrzymce Papieża Jana Pawła II na Ukrainę. „Mojżesz" został zrealizowany w setną rocznicę istnienia lwowskiej sceny i 400-lecie gatunku opery. W premierowym spektaklu wzięło udział prawie 250 artystów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.