- W sierpniu przeżywamy swego rodzaju potop, nie szwedzki, ale pielgrzymi, potop wiernych - powiedział przeor Jasnej Góry o. Marian Lubelski. Podczas spotkania z dziennikarzami, 2 sierpnia, wyraził nadzieję, że w przyszłym roku Papież odwiedzi Jasną Górę.
Pytany przez dziennikarzy, czy Ojciec Święty odwiedzi sanktuarium podczas planowanej na 2004 r. pielgrzymki do Polski, zakonnik stwierdził, że "ma cichą nadzieję, iż tak". Przypomniał, że podczas Narodowej Pielgrzymki Polaków do Rzymu, w maju br., Jasna Góra ofiarowała Papieżowi kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej. Przeor osobiście prosił Jana Pawła II o przyjazd do sanktuarium w Częstochowie. "Jak Pan Bóg pozwoli" - cytował ze wzruszeniem odpowiedź Papieża o. Lubelski. Przypomniał, że sierpień to czas szczególny dla sanktuarium jasnogórskiego. Przybywają do tego miejsca pielgrzymki z różnych stron Ojczyzny. "To jest wielkie i ważne wydarzenie w życiu Jasnej Góry" - stwierdził o. Lubelski. Przypomniał również, że najwięcej pątników przychodzi na uroczystość Wniebowzięcia NMP, 15 sierpnia. "Takiego wydarzenia żadne sanktuarium na świecie nie przeżywa" - mówił z dumą paulin. Wymieniając kilka grup, które już są na szlaku "ku Jasnej Górze zwycięstwa", m.in. z Gdańska, Szczecina czy Świnoujścia, o. Lubelski podkreślił, że nie można zapomnieć, iż pielgrzymka to przede wszystkim rekolekcje w drodze. "Od samego rana aż po późne godziny wieczorne pątnicy objęci są programem duszpasterskim" - stwierdził przeor jasnogórskiego sanktuarium. Dodał również, że wędrowania ma przede wszystkim charakter pokutny. - Pielgrzymki to przede wszystkim duchowa wędrówka - zwrócił uwagę o. Lubelski. Jest to wielki wysiłek fizyczny a równocześnie wielka radość duchowa. "Aczkolwiek duch bywa ochoczy, ale ciało słabe" - żartował przeor sanktuarium. "Sam wędrowałem z Warszawy na Jasną Górę, więc wiem jak to jest" - wspominał. Sierpień o. Lubelski nazwał miesiącem pielgrzymowania do "domu Matki". Także Jasna Góra przygotowuje się do uroczystości Wniebowzięcia NMP. Na dziewięć dni przed 15 sierpnia sprawowana jest w kaplicy Matki Bożej nowenna, podczas której polecani są m.in. zdążający do sanktuarium. "W sierpniu Jasną Góra przeżywa swego rodzaju potop, nie szwedzki, ale pielgrzymi, potop wiernych, którzy przybywają do sanktuarium" - mówił do dziennikarzy paulin. Przypomniał przy tym historię najbardziej znanej pielgrzymki warszawskiej, która nieprzerwanie od 1711 r. przybywa na Jasną Górę w dziękczynieniu za ustąpienie choroby zakaźnej. "Nawet podczas II wojny światowej nie przerwano tradycji pielgrzymowania z Warszawy" - podkreślił przeor. Zwrócił też uwagę, że w pielgrzymkach biorą udział przede wszystkim ludzie młodzi. "Mają ku temu warunki" - żartował przeor. "Mają zdrowe nogi, a bez tego ani rusz". Ale to właśnie w nich, podkreślił paulin, "pokładamy nasze nadzieje. Nadzieje Kościoła w Polsce i naszej Ojczyzny". Tych, którzy nie będą mogli wyruszyć na szlak pątniczy, zachęcił do duchowego pielgrzymowania. "Czasem może to być nawet swego rodzaju ofiara" - powiedział o. Lubelski. Zaprosił przy tym do uczestnictwa w centralnych uroczystościach Wniebowzięcia NMP, 15 sierpnia, na Jasną Górę.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.