Nie będzie "dyscyplinarki" sędziego Tulei

Sędziowski rzecznik dyscyplinarny odmówił wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Igora Tulei, za porównanie działań organów ścigania w sprawie kardiochirurga dr. Mirosława G do "czasów największego stalinizmu".

Poinformowała o tym w środę PAP sędzia Barbara Trębska, rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Warszawie, gdzie urzęduje rzecznik. Dodała, że ta decyzja kończy sprawę.

4 stycznia stołeczny sąd skazał dr. G. na rok więzienia w zawieszeniu i grzywnę za przyjęcie ponad 17,5 tys. zł od pacjentów; uniewinnił go od 23 zarzutów, m.in. mobbingu. Sąd krytycznie ocenił metody działania CBA i prokuratury w sprawie. "Nocne przesłuchania, zatrzymania - taktyka organów ścigania w tej sprawie dr. Mirosława G. może budzić przerażenie" - mówił w uzasadnieniu Tuleya. "Budzi to skojarzenia nawet nie z latami 80., ale z metodami z lat 40. i 50. - czasów największego stalinizmu" - dodał.

Politycy PiS i SP chcieli, by sędzia poniósł odpowiedzialność dyscyplinarną za te słowa. Ich zdaniem Tuleya "znieważył pamięć ofiar stalinizmu". Według PO, RP i SLD z kolei sędzia był celem ordynarnego ataku. Tuleya nie naruszył prawa i zasad etyki - uznała wcześniej Krajowa Rada Sądownictwa.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
32°C Wtorek
wieczór
25°C Środa
noc
21°C Środa
rano
27°C Środa
dzień
wiecej »