W największym polskim prawosławnym sanktuarium na Świętej Górze Grabarce, po całonocnych modlitwach i uroczystej liturgii, zakończyły się obchody święta Przemienienia Pańskiego, zwanego świętem Spasa (czyli Zbawiciela). Tegoroczne uroczystości uświetnił arcybiskup Aten i całej Grecji Chrystodulos.
Kilka tysięcy wiernych przyszło na Grabarkę w pieszych pielgrzymkach m.in. z Białegostoku, Bielska Podlaskiego, Hajnówki, Jabłecznej, Siemiatycz i Sokółki, a także w pierwszej pieszej pielgrzymce z Warszawy. Pozostali przyjechali samochodami lub autokarami. Łącznie zgromadziło się ponad 100 tys. osób. - Jednocząca się Europa potrzebuje prawosławnej duchowości – mówił zwierzchnik Polskiej Autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej abp Sawa, podczas liturgii wieńczącej pielgrzymkę prawosławną do tamtejszego monastyru. Wśród pątników byli także katolicy. Kazanie wygłosił abp Chrystodulos, zwierzchnik Greckiej Cerkwi Prawosławnej. - Bracia, bądźcie wytrwali i zachowujcie wszystko to, co dała wam prawosławna wiara waszych ojców, bo to jest wasz największy skarb - apelował grecki hierarcha. - Najbardziej podziwiam młodzież, która dobrowolnie wzięła na swoje barki trud pieszego pielgrzymowania z różnych, odległych stron waszego kraju - dodał abp Chrystodulos. Abp. Chrystodulus dziękował Bogu za to "wielkie i bogobojne zgromadzenie" wiernych polskiego prawosławia. Nawiązując do faktu, że na Grabarce znajduje się największy żeński, polski monaster prawosławny, podkreślił ogromną wagę życia monastycznego. - Monastyczna bogobojność dostrzega odwieczne światło, którego nie jest w stanie dostrzec intelekt - powiedział zwierzchnik Greckiej Cerkwi Prawosławnej. Sanktuarium w Grabarce słynie z wielu cudów i uzdrowień, koło góry, wypływa źródło którego woda słynie z wielu uzdrowień. Wielu z wiernych przynosi swój krzyż pokutny, z którym trzykrotnie przechodzili na kolanach wokół cerkwi. Księża przez całą noc spowiadali wiernych, ponieważ penitentów w kilkudziesięciometrowych kolejkach cały czas przybywa. - W święto Przemienienia Pańskiego mamy do czynienia z bardzo dużą liczbą osób przystępujących do spowiedzi i następnie do sakramentu Eucharystii - podkreśla jeden z prawosławnych duchownych. - Myślę, że ok. 50% procent wiernych przystępuje tu do tego sakramentu - dodaje. Wierni na świętej górze przez całą noc czuwali, modlili się i śpiewali. Większość z nich trzymała w rękach palące się świeczki, które rozświetlały całe wzgórze. Przy wejściu do cerkwi ustawiały się kolejki osób, które chciały ucałować i pokłonić się kopii cudownej ikony Matki Bożej Iwierskiej. Obraz został przywieziony ze Świętej Góry Athos. Czuwanie rozpoczęło się późnym wieczorem od Wsienocznoje Bdienije, następnie odmówiono Akatyst za zmarłych. Pierwsza świąteczna Liturgia ( czyli odpowiednik Mszy świętej) rozpoczęła się o godzinie pierwszej rano. Wokół wzgórza było wiele odpustowych straganów, a większość z nich czynna była przez całą noc. Na stoiskach sprzedawano ikony i inne dewocjonalia oraz lizaki, baloniki, kapiszony i watę cukrową.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.