Pochodząc ze wszystkich kontynentów wy, Księża Kardynałowie, którzy na mocy specjalnego tytułu należycie do czcigodnego Kościoła Rzymu, możecie być istotnym wsparciem dla Następcy Piotra w wypełnianiu jego misji. Ze swą posługą, z mądrością kultur, z których pochodzicie, z zapałem waszej konsekracji tworzycie zaszczytny wieniec, który zdobi oblicze Oblubienicy Chrystusa.
Na zakończenie akademii, zorganizowanej przez Kolegium Kardynalskie z okazji 25. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II, Papież wygłosił przemówienie, którego tekst zamieszczamy w całości: Księże Kardynale Dziekanie,Księża Kardynałowie i Patriarchowie,czcigodni Bracia w biskupstwie! 1. Z wielką uwagą wysłuchałem waszego przesłania, odczytanego przez dziekana Kolegium Kardynalskiego, Księdza Kardynała Josepha Ratzingera. Wdzięcznym sercem przyjmuję pełne szacunku pozdrowienie i serdeczne życzenia, które zechciał złożyć mi w imieniu wszystkich obecnych.Pozdrawiam księży kardynałów, czcigodnych patriarchów, przewodniczących konferencji episkopatów oraz wszystkich, którzy wzięli udział w zorganizowanej przez was konferencji, podczas której dokonano przeglądu niektórych linii doktrynalnych i pastoralnych, które stanowiły inspiracje w ciągu minionych 25 lat działalności Następcy Piotra.Wam w szczególności, umiłowani bracia z Kolegium Kardynalskiego, serdecznie dziękuję za pełną miłości bliskość, którą okazywaliście mi nie tylko przy tej okazji, ale stale. Również obecne spotkanie czyni w jakimś sensie bardziej widzialne poczucie jedności i kolegialności, które powinny ożywiać świętych pasterzy we wspólnej posłudze Ludowi Bożemu. Dziękuję za to wasze świadectwo! (odtąd czytał substytut sekretarza stanu, arcybiskup Leonardo Sandri:) 2. Ogarniając myślą minione 25 lat wspominam, jak wiele razy pomogliście mi waszą radą lepiej zrozumieć istotne kwestie dotyczące Kościoła i ludzkości. Jakże mógłbym nie uznać, ze to Pan działał za waszym pośrednictwem wspierając posługę, do jakiej wobec wierzących i wszystkich ludzi powołany został Piotr. Człowiek dzisiejszy - jak Ksiądz Kardynał Dziekan zechciał podkreślić - miota się w gorączkowym poszukiwaniu wartości. On również - zgodnie z intuicją, jaką miał już św. Augustyn - nie zazna spokoju, jak tylko w miłości do Boga posuwającego się do gotowości ofiary z samego siebie.Głębokie przeobrażenia, jakie zaszły w ostatnich 25 latach, wymagają odpowiedzi od naszego urzędu pasterzy, ustanowionych przez Boga nieustraszonymi świadkami prawdy i nadziei. Nie może nigdy zabraknąć odwagi w głoszeniu Ewangelii; aż do ostatniego tchnienia musi ono stanowić nasze główne zadanie, podejmowane ze stale odnawianym oddaniem. 3. Jedyna Ewangelia przepowiadana jednym sercem i jedna dusza: oto przykazanie Chrystusa; tego żąda od nas, jako jednostek i jako Kolegium, Kościół dzisiaj i zawsze; tego oczekuje od nas współczesny człowiek.Jest zatem rzeczą niezbędną zachowanie przez nas głębokiej jedności, która nie będzie się ograniczać to kolegialności uczuć, ale znajdzie oparcie w pełnej wspólnocie doktrynalnej i przełoży się na harmonijne porozumienie w sferze działania.Jakże moglibyśmy być autentycznymi nauczycielami dla ludzkości i wiarygodnymi apostołami nowej ewangelizacji, gdybyśmy pozwolili zakraść się do naszych serc kąkolowi podziałów? Człowiek dzisiejszy potrzebuje Chrystusa i Jego słowa zbawienia. Tylko Pan bowiem potrafi udzielić prawdziwych odpowiedzi na niepokoje i problemy naszych współczesnych. On posłał nas do świata jako jedyne i nie podzielone Kolegium, które zgodnym głosem winno dawać świadectwo Jego osobie, Jego słowu, Jego tajemnicy. Stawką jest tu nasza wiarygodność!Tym bardziej skuteczne będzie nasze działanie, im lepiej będziemy umieli ukazać jaśniejące oblicze Kościoła, który miłuje ubogich, który jest prosty i który staje po stronie najsłabszych. Symboliczny przykład takiej ewangelicznej postawy daje nam Matka Teresa z Kalkuty, którą jutro będę miał radość wpisać na listę Błogosławionych. 4. Pochodząc ze wszystkich kontynentów wy, Księża Kardynałowie, którzy na mocy specjalnego tytułu należycie do czcigodnego Kościoła Rzymu, możecie być istotnym wsparciem dla Następcy Piotra w wypełnianiu jego misji. Ze swą posługą, z mądrością kultur, z których pochodzicie, z zapałem waszej konsekracji tworzycie zaszczytny wieniec, który zdobi oblicze Oblubienicy Chrystusa. Również z tego powodu wymaga się od was ustawicznego wysiłku pełniejszej wierności Bogu i Jego Kościołowi. To bowiem świętość jest tajemnicą ewangelizacji oraz wszelkiej autentycznej duszpasterskiej odnowy. (ponownie Jan Paweł II:) Zapewniając was o pamięci o każdym z was w modlitwie, proszę, byście nadal modlili się za mnie, ażebym mógł wypełnić wiernie moją posługę Kościołowi jak długo Pan zechce. Niechaj towarzyszy nam i ochrania nas Maryja, Matka Kościoła, a wstawia się za nas Ewangelista Łukasz, którego święto obchodzimy dzisiaj.Z tymi uczuciami z serca udzielam wszystkim specjalnego błogosławieństwa apostolskiego.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.