Przed 185 laty, podczas pasterki w 1818 r. w niewielkim kościółku św. Mikołaja w Oberndorf pod Salzburgiem, ks. Joseph Mohr i nauczyciel Franz Xaver Gruber wykonali po raz pierwszy swoją kolędę "Cicha noc! Święta noc!".
Kolędą bardzo się spodobała uczestniczącym w nabożeństwie. Dziś śpiewana jest w ponad 200 językach na całym świecie. - Do pierwszego wykonania doszło w nieoczekiwanych okolicznościach - opowiada KAI Manfred Fischer, kierujący muzeum etnograficznym w Oberndorf, gdzie znajduje się bogata dokumentacja związana z kolędą i jej autorami oraz kaplica wspominająca to wydarzenie. W ostatniej chwili odmówiły posłuszeństwa wysłużone organy kościoła św. Mikołaja. Pozostawała więc jedynie możliwość "zastępczego" zaśpiewania kolędy przez jej autorów (bas i baryton) z towarzyszeniem gitary. Wkrótce obaj opuścili Oberndorf i długo nie wykonywano tego utworu. Dopiero w 1822 r. usłyszał go cesarz Franciszek I i goszczony przez niego na zamku Fügen car Aleksander I, natomiast 15 grudnia 1832 r. wykonano go podczas koncertu w Lipsku. W 1839 r. "Cicha noc" została zaśpiewana po raz pierwszy w Nowym Jorku przed spalonym kościołem Świętej Trójcy. Kościół św. Mikołaja, w którym po raz pierwszy kolędę "Cicha noc! Święta noc!" zaśpiewali ją jej autorzy, został rozebrany na przełomie wieków po wielkich powodziach, jakie nawiedziły region Salzburga. Na tym miejscu w latach trzydziestych wybudowano kaplicę upamiętniającą wydarzenie sprzed 182 lat. Autorom kolędy poświęcone są dwa witraże kaplicy. "Cicha noc" została przełożona na ponad 200 języków; zarejestrowano już ponad tysiąc jej wersji (w języku angielskim i włoskim jest ich co najmniej 8, we francuskim - 11). Najczęściej śpiewane są trzy spośród sześciu zwrotek kolędy. "Stille Nacht, heilige Nacht!" znana jest po angielsku jako "Silent night, holy night", po francusku: "Douce nuit, sainte nuit!", "Santo Natal! Notte d'opal!" - po włosku, "Noche de paz! Noche de luz!" - po hiszpańsku, "Stilla natt, heliga natt!" - po szwedzku, "Ákamot mét, Ákamot mét!" - w języku Indian z brazylijskiego dorzecza Amazonki, "Shizukeki mayonaka Maki no misora" - po japońsku, czy też "Tichaja nocz, diwnaja nocz!" - po rosyjsku. Tekst został też przełożony na łacinę i zaczyna się od słów: "Alma nox, tacita nox!". W Arndorfie nieopodal Oberndorfie zachowany jest pokój, w którym mieszkał Franz Gruber, kompozytor kolędy i w którym ona powstała. Naprzeciwko muzeum znajduje się kościół parafialny, w którym Gruber był organistą i kierował tamtejszym chórem. Przy jego grobie na miejscowym cmentarzu w wigilię Bożego Narodzenia również jest śpiewana "Cicha noc". Każdego roku wokół "Kaplicy Cichej Nocy" w Oberndorf zbiera się ponad 6 tys. ludzi. - Każdy śpiewa kolędę we własnym języku przy tradycyjnym akompaniamencie gitar - powiedziała KAI Christine Deutinger, kierująca biurem turystycznym w Oberndorf. Ta niewielka wioska nad rzeką Salza zwykle przez cały grudzień przeżywa natłok pielgrzymów. Jak co roku, również 24 grudnia 2003 r. w wigilijne popołudnie na trasę Salzburg - Oberndorf - Salzburg wyjedzie specjalny stary pociąg z Betlejemskim Światłem Pokoju. Pasażerowie tego pociągu spotkają się ze św. Mikołajem, po czym z pochodniami udadzą się do kaplicy "Cichej nocy", oddając hołd autorom najpopularniejszej kolędy świata.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"