Ks. Vincenzo Passante z Neapolu jest kapłanem, który chciał wziąć udział w kolejnej włoskiej edycji Wielkiego Brata, rozpoczynającej się 22 stycznia. Dyrekcja stacji Canale 5, należącej do premiera Silvio Berlusconiego, zrezygnowała z jego kandydatury, uważając, że pachnie ona skandalem.
Niedoszły bohater kontrowersyjnego programu telewizyjnego ma 38 lat, jest proboszczem na przedmieściach Neapolu. Jego hobby to gra na fortepianie i śpiew. Twierdzi on, że nic nie wie o decyzji realizatorów reality show, ponieważ ostatnie dni spędził w szpitalu, gdzie był z powodu "świątecznego przemęczenia". Na temat Wielkiego Brata miał rozmawiać ze swoim biskupem, ale obecnie, jak się zdaje, jest to już zbyteczne.
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.