Po raz siódmy Kościół katolicki w Polsce obchodził 15 stycznia Dzień Dialogu Chrześcijańsko-Żydowskiego. Centralne obchody odbyły się w tym roku w Poznaniu. Dotychczas Dzień Judaizmu przypadał 17 stycznia, ale w tym roku przesunięto go na 15 ze względu na szabat, podczas którego żydzi nie mogliby uczestniczyć w uroczystościach.
Wieczorem abp St. Gądecki przewodniczył w kościele pw. Wszystkich Świętych nabożeństwu biblijnemu, podczas którego zgromadzeni odmówili modlitwę Jana Pawła II w intencji narodu żydowskiego. "Witam wszystkich, którzy chcą szczerym sercem modlić się o pogłębienie więzi między Żydami a innymi narodami" - powiedział na początku do zgromadzonych abp Gądecki. I zaapelował do chrześcijan i żydów, aby odnaleźli w sobie błogosławieństwa Boże, by nasza cywilizacja wyglądała inaczej niż obecnie. W czasie nabożeństwa odczytano fragmenty Pisma Świętego, które komentowali abp Gądecki i dr Stanisław Krajewski - współprzewodniczący ze strony żydowskiej Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Psalmy śpiewał rabin Symcha Keller, inne pieśni religijne - Chór Katedralny. W wypełnionej do ostatniego miejsca świątyni zgromadzili się nie tylko katolicy i żydzi, ale także członkowie innych Kościołów chrześcijańskich, m.in. ks. Jan Ostryk z Kościoła ewangelicko-metodystycznego, przewodniczący Wielkopolskiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej i ks. Sławomir Sikora z Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Wyjaśniając temat tegorocznego Dnia Judaizmu abp Gądecki zauważył, że Bóg obiecał ludowi Izraela, iż będzie on błogosławieństwem dla wszystkich ludzi na świecie. Co znaczy być błogosławieństwem dla drugiego człowieka? W Starym Testamencie oznacza ono przede wszystkim indywidualne życie w stanie błogosławionym, polegające na byciu sprawiedliwym i zachowywaniu pokoju. Nowy Testament nie zrywa z takim rozumieniem bycia błogosławionym, ale rozszerza je. Dla chrześcijan błogosławieństwem jest wiara w Jezusa Chrystusa, oparcie się na wierze i życie, jakie otrzymali od Niego. O takim życiu mówi Jezus w ośmiu błogosławieństwach w Ewangelii św. Mateusza, który to fragment czytano w czasie nabożeństwa. Na zakończenie kaznodzieja wezwał do wzajemnego przebaczenia, które winno zrodzić pokój między chrześcijanami a żydami. Fragment Księgi Rodzaju o powołaniu Abrahama skomentował dr Krajewski. Na początku wyraził radość, że żydzi i chrześcijanie mogą modlić się razem. Odnosząc się do omawianego fragmentu Biblii zauważył, że Żydzi, czytając Pismo Święte, zwracają uwagę na każdy, nawet najdrobniejszy szczegół. Dzieje się tak również w dzisiejszych czasach internetu i przygotowań do wyprawy na Marsa. Stosując się do tej zasady prelegent przeprowadził bardzo szczegółową analizę fragmentu Księgi Rodzaju. Abraham jest postacią podstawową dla wszystkich trzech religii monoteistycznych: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Większość ludzi na świecie żyje w cywilizacji mającej swe źródło w powołaniu Abrahama. Zdaniem mówcy, mimo że żyjemy już od wieków w monoteizmie, kształtowanie życia indywidualnego i społecznego bez bałwochwalstwa nadal jest wielkim wyzwaniem dla żydów i chrześcijan.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.