Amerykański "New York Times" pisze o "szokujących" informacjach o obozach i "centrach opieki" tworzonych przez nazistów. Jak wynika z badań Amerykańskiego Muzeum Holokaustu, w Europie istniało ponad 40 tys. takich ośrodków. Do tej pory szacowano, że było ich ponad pięć razy mniej.
Wynik badań, które przeprowadzano przez ostatnie 13 lat, zszokował nawet badaczy Holokaustu - czytamy w "New York Timesie". Okazuje się bowiem, że wbrew temu, co sądzono do tej pory, w Europie w latach 1933-1945 działało ponad 40 tysięcy nazistowskich obozów koncentracyjnych.
Udokumentowane obozy to nie tylko ośrodki zagłady, ale także tysiące ośrodków pracy, obozów dla jeńców wojennych, domów publicznych, w których kobiety zmuszano do seksu z nazistami, a także ośrodki, w których kobiety siłą poddawano zabiegom aborcji. Enigmatycznie nazywano je "centrami opieki".
Jak przekonuje Hartmut Berghoff, dyrektor Niemieckiego Instytutu Historycznego, liczby są o wiele większe niż początkowo uważano. - Wiedzieliśmy, jak straszne było życie w obozach, ale ich liczba jest niewyobrażalna - mówi "New York Timesowi" naukowiec.
Amerykański dziennik przypomina z kolei, że symbolem "nazistowskiej machiny wojennej" stał się obóz Auschwitz i getto w Warszawie. Ostatnie badania wskazują jednak, że to jedynie część sieci stworzonej przez nazistów - czytamy.
Autorzy badań, Geoffrey Megargee i Martin Dean, oszacowali też, że w nazistowskich obozach zginęło lub zostało uwięzionych od 15 do 20 milionów ludzi. Wyniki ich badań opublikowano w pierwszych dwóch tomach opracowania. Kolejne pięć ukaże się do 2025 roku. To w nich mają się pojawić szczegółowe informacje na temat miejsc, w których stworzono hitlerowskie obozy.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.