Jedna wiara zawsze jest ponad formami jej wyrazu

SDK nagrodziło "Christianitas" za to, że "broniąc odpowiedzialnie i odważnie podstaw cywilizacji chrześcijańskiej i tożsamości narodowej, umiłowała szczególnie łacińską tradycję liturgiczną i duchową Kościoła katolickiego" - powiedziała w laudacji prezes stowarzyszenia Małgorzata Bartyzel. Kwartalnik został nagrodzony za "poważną refleksję i gorące zaangażowanie w pracę na rzecz społecznego panowania Chrystusa Króla", a także za promowanie w kulturze i życiu publicznym wartości chrześcijańskich, postawy patriotycznej i obywatelskiej, bezinteresownej służby dla dobra wspólnego oraz szacunku dla dziedzictwa narodowego i religijnego. Kapituła doceniła również "świetne pióra i wspaniałe poczucie estetycznego smaku". - Redakcji "Christianitas" udało się połączyć linią ciągłą teraźniejszość, przeszłość i przyszłość - stwierdziła Bartyzel. Redaktor naczelny pisma Paweł Milcarek powiedział, że twórcy pisma często bywają "chwaleni za to, czego unikają, i ganieni za to, co sami szczerze zwalczają". - Owszem, jesteśmy liturgicznymi tradycjonalistami. Chcemy, by tak nas rozpoznawano, bez traktowania naszego tradycjonalizmu jak wtórnego dziwactwa, odkupionego ewentualnymi wtórnymi zasługami. To nie kaprys estetyczny, tylko istotne źródło i szczyt, duchowa ojczyzna, za którą obrywamy docinki i złości po parafiach i kuriach - powiedział. Dlatego środowisku "Christianitas" bliscy są ci, którzy podzielają miłość "do Mszy, która po staremu się odprawia". - Jako świadomi uczestnicy wiosny tradycji łacińskiej na serio traktujemy ocenę, że wolność liturgii tradycyjnej i odbudowa liturgii w ogóle to najważniejsza sprawa dla Kościoła - stwierdził. - Jednak pamiętamy, że nasza umiłowana "lex orandi, lex credendi" nie jest jedyną służebnicą prawdziwej wiary, a w granicach tej ostatniej już na ziemi "jest mieszkań wiele" - podkreślił redaktor naczelny "Christianitas". Dlatego - jak stwierdził - "szczersze, solidniejsze braterstwo katolickie" łączy twórców pisma z osobami, dla których "wyznawanie ortodoksyjnej wiary i praktykowanie tradycyjnej pobożności" nie łączy się z przywiązaniem do tradycyjnej liturgii. - Jedna wiara zawsze jest ponad formami jej wyrazu - stwierdził. Redakcja "Christianitas" jest piątym laureatem Nagrody im. św. Maksymiliana Marii Kolbego. Nagroda przyznawana jest w postaci statuetki - rzeźby w brązie autorstwa profesora łódzkiej ASP Wiesława Przyłuskiego. Uroczystości towarzyszył koncert pieśni krucjatowych Jacka Kowalskiego. Kwartalnik "Christianitas" istnieje od 1999 r. Tworzy go środowisko tradycjonalistów - katolików kultywujących liturgię trydencką. Tytuł, który trudno przetłumaczyć jednym słowem, nawiązuje do średniowiecznej łacińskiej cywilizacji chrześcijańskiej i budowy społeczeństwa według zasad Ewangelii. "Nie okopaliśmy się w «starych dobrych czasach», choć tak wiele im zawdzięczamy" - pisał w pierwszym numerze redaktor naczelny Paweł Milcarek. Tematem kolejnych numerów "Christanitas" były m.in. architektura kościelna, katolicyzm w twórczość J. R.R. Tolkiena, komunizm i demokracja, papieskie wskazania dla Polski. Pismo włącza się w dyskusje toczone obecnie w Kościele: o sposobie udzielaniu Komunii św. ("Komunia na rękę, czyli historia nieposłuszeństwa" nr 5 "Chrisianitas"), kobietach przy ołtarzu, karze śmierci i doktrynie wojny sprawiedliwej. Wśród autorów są m.in.: prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Joseph Ratzinger (pod auspicjami "Christianitas" ukazała się w Polsce jego głośna książka "Duch liturgii") i biograf Papieża George Weigel. Stali publicyści "Christianitas to m.in. Marek Jurek, Konrad Szymański, Jacek Kowalski, Piotr Semka. Wydawcą pisma jest Klub Książki Katolickiej z Poznania. Z miesięcznikiem są związane dwie strony internetowe: www.christianitas.pl i www.fidelitas.pl.