Technologia nie może zastąpić prawdziwego ojcostwa i macierzyństwa. Wskazał na to Papież Jan Paweł II podczas audiencji z uczestnikami sesji plenarnej Papieskiej Akademii Życia.
Sesja z okazji 10-lecia istnienia Akademii poświęcona była kwestiom dotyczącym sztucznego zapłodnienia. Temat ten - stwierdził Papież - wiąże się z poważnymi problemami. Przypomniał stanowisko Kościoła wobec tego zagadnienia oraz jego uzasadnienie. Wynika ono, podkreślił Jan Paweł II, przede wszystkim z przekonania o nierozerwalnym związku między rozrodczością a małżeństwem. Akt całkowitego wzajemnego oddania czyni małżonków współpracownikami Stwórcy w przyjściu na świat nowej istoty, powołanej do życia na całą wieczność. Dlatego - dodał Papież - "aktu tego, który przerasta życie samych rodziców, nie można zastąpić zwykłym zabiegiem technicznym, pozbawionym ludzkiego wymiaru i poddanym determinizmowi czynności technicznej i instrumentalnej". Ojciec Święty przypomniał, że w tej sytuacji zadaniem naukowców powinno być "badanie przyczyn bezpłodności mężczyzn i kobiet, aby móc zapobiec cierpieniom małżonków" pragnących potomstwa oraz prowadzenie badań, których celem będzie "naturalne przezwyciężenie bezpłodności małżonków". Zachęcił Papieską Akademię Życia do popierania wszelkich wartościowych inicjatyw, które mogą zapobiec niebezpiecznym manipulacjom towarzyszącym procesom sztucznego zapłodnienia. Podkreślił, że technologia, która zastępuje prawdziwe ojcostwo i macierzyństwo, zagraża godności zarówno samych rodziców, jak i poczętych w ten sposób dzieci.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.