- Nie zbudujemy zdrowej Polski z chorą służbą zdrowia - powiedział w homilii bp Sławoj Leszek Głódź do uczestników 68. pielgrzymki służby zdrowia na Jasną Górę. Mszy św. przewodniczył abp Władysław Ziółek, opiekun duszpasterstwa służby zdrowia w Polsce.
W zakończonym 23 maja spotkaniu wzięło udział ponad cztery tysiące lekarzy, pielęgniarek, laborantów, farmaceutów i innych osób związanych ze światem medycznym. W homilii bp Głódź podkreślił, że Polska nie może sobie pozwolić na postępujący regres organizacyjny, systemowy i finansowy, który dotyka lekarzy i pielęgniarek. Przypomniał jednocześnie, że trudno tworzyć państwo silne, jeśli brakuje społecznego poparcia i akceptacji dla rozwiązań strukturalnych proponowanych przez rządzących. Jego zdaniem nie można liczyć, że będziemy żyli w zdrowym kraju jeśli "nie będziemy dbać o zdrowie obywateli". Hierarcha powiedział, że podobnie nie zbudujemy Polski sprawiedliwej, jeśli będziemy ludzi chorych "obciążać wydatkami, które przekraczają ich możliwości". Kaznodzieja zwrócił również uwagę, że na postawę moralną i etyczną "środowiska zdrowia", cień rzucają takie wynaturzenia jak aborcja, eutanazja i manipulacje genetyczne. W ten sposób "nie zbudujemy Polski jutra" - powiedział bp Głódź. Doroczną pielgrzymkę służby zdrowia poprzedziły dwudniowe rekolekcje dla lekarzy, pielęgniarek, laborantów, farmaceutów i innych osób związanych ze światem medycznym. Przewodniczył im o. Artur Filipowicz, jezuita, bioetyk, wykładowca teologii moralnej na wydziale teologicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Natomiast Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich zorganizowało już po raz szósty sesję zatytułowaną "Lekarz w służbie rodzinie".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.