Przekracznie pęknięć

W Krakowie rozpoczęła się 28 lipca kapituła generalna dominikanów. Oprócz spraw dotyczących życia zakonnego kapituła zajmie się wyzwaniami, przed którymi staje dziś świat, m.in. ubóstwem, niesprawiedliwością, konfliktami zbrojnymi i obecnością chrześcijan w krajach niechrześcijańskich. O. Azpiroz Costa uważa, że ludzkość doświadczona jest wieloma pęknięciami a misją zakonu jest być obecnym w tym świecie w taki sposób, aby te pęknięcia przekraczać. Według niego najważniejszym wyzwaniem stojącym przed zakonem jest wkład w promocję dialogu międzyreligijnego. Dominikanie są obecni w wielu krajach niechrześcijańskich, pracując w instytutach religijnych i na uczelniach, m.in. w Pakistanie, Egipcie, Iraku. - Są to kraje, w których nie będziemy mieli powołań do naszego zakonu, ale istotą naszej obecności tam jest wspólne poszukiwanie prawdy z ludźmi innych wyznań i religii - powiedział generał zakonu w rozmowie z KAI. Jako przykład takiej działalności podał instytut w Kairze. - Tamtejsi studenci przychodzą, by korzystać z naszej biblioteki a dominikanie wprowadzają tych ludzi w świat ich teologii, kultury czy historii - podkreślił o. Azpiroz Costa. Do ważnych wyzwań współczesnego świata zaliczył także działanie na rzecz sprawiedliwości i pokoju. - Polega to przede wszystkim na uświadamianiu ludziom ich godności. To istotne, by ludzie mieli świadomość, iż poglądy czy rola jednego prezydenta nie mogą być ważniejsze niż życie wielu ludzi - dodał. Ten problem dotyczy np. imigrantów, dysydentów, ludzi cierpiących na AIDS i inne choroby cywilizacyjne, osób zmuszanych do pracy za nędzne wynagrodzenie - wszystkich, którzy z rozmaitych powodów funkcjonują na marginesie społeczeństw. W tym kontekście ważna jest obecność dominikanów na uniwersytetach, nie tylko katolickich czy kościelnych, a także współpraca braci, sióstr i świeckich członków zakonu z tymi, którzy identyfikują się z duchowością dominikańską. Wśród wewnętrznych problemów zakonu, które wymagają analizy i omówienia o. Azpiroz Costa wymienił dialog między różnymi pokoleniami. - Jak zrozumieć nowe pokolenie, które wchodzi do zakonu z własnym bagażem doświadczeń i własnymi pytaniami? To ważna kwestia, gdyż często nie jesteśmy gotowi, by odpowiedzieć na oczekiwania młodych ludzi. Możemy im tylko powiedzieć, że mamy swoje własne problemy i pytania, i zaproponować im wspólne spojrzenie w przyszłość w poszukiwaniu rozwiązań - stwierdził generał zakonu. Zauważa on także potrzebę podjęcia dyskusji, próby zrozumienia i stawienia czoła sekularyzacji. Jego zdaniem konfrontacja chrześcijaństwa z ideologiami świeckimi niekoniecznie musi oznaczać negatywne skutki, może mieć także pozytywne znaczenie. Dla zakonu braci kaznodziejów wielkim wyzwaniem są także chrześcijańskie wyznania niekatolickie oraz nowe ruchy religijne i sekty.