W przededniu uroczystości związanych z 24. rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych w Gdańsku, w siedzibie "Solidarności" spotkali się obecni członkowie związków zawodowych, uczestnicy wydarzeń sierpniowych i młodzież.
Podczas spotkania 28 uczniów pomorskich szkół otrzymało stypendia naukowe, ufundowane przez "Solidarność". Pieniądze przeznaczone na ten cel pochodzą z Funduszu Stypendialnego NSZZ "Solidarność" i przysługują uczniom z niezamożnych rodzin których rodzice pozostają bez pracy. W uroczystości uczestniczyli między innymi: ks. prał. Henryk Jankowski oraz ks. Władysław Paciut, archidiecezjalny duszpasterz ludzi pracy. Najwięcej emocji wzbudzały wystąpienia uczestników wydarzeń sierpniowych, którzy nie kryli niezadowolenia z tego jakim związkiem jest obecna "Solidarność" oraz w jaki sposób zachowuje się pamięć o wydarzeniach sierpniowych. - Serce się kroi kiedy patrzymy co stało się z naszą "Solidarnością" - mówił Alojzy Szablewski, były przewodniczący "Solidarności" Stoczni Gdańskiej. - Wystawa w Sali BHP, gdzie 24 lata temu podpisano porozumienia, to pseudo wystawa, która nic nie mówi o "Solidarności" - grzmiał Szablewski. - 24 lata temu w Stoczni Gdańskiej czułem się wolnym Polakiem, to była wolna Ojczyzna i tego pragnę, żeby naród polski zmądrzał! Później było już spokojniej. Były przewodniczący "Solidarności" Marian Krzaklewski, wspominał obchody rocznicy w Szczecinie. - Jeden z uczestników powiedział, że "Solidarność" to jeden z kilkunastu cudów świata nowożytnego. W kontekście obalenia Muru Berlińskiego i wywalczenia suwerenności dla kilkunastu krajów i narodów Europy, można ją tak pojmować - mówił Krzaklewski. Ale - na co zwrócił szczególna uwagę - przede wszystkim jednak "Solidarność" to pokazanie, że można odzyskać niepodległość i obalać systemy walcząc bez przemocy. Bez przemocy tak, ale pokojowo niekoniecznie zawsze da się osiągnąć swoje cele, o czym można było się dziś przekonać podczas wystawy fotografii Marka Lewandowskiego pt "Dialog", którą otwarto w siedzibie "Solidarności". Jest to bowiem zapis ostatnich trzech lat działalności "Solidarności" z którego wynika, że pokojowe metody nie zawsze bywają skuteczne. - Chcemy pokazać w jaki sposób po 24 latach "Solidarność" walczy o prawa ludzi pracy oraz o prawa Polaków do godnego życia i pracy - tłumaczył przewodniczący Zarządu Regionu Gdanskiego NSZZ "Solidarność" Krzysztof Dośla. - Jak widać ten dialog z władzą dzieje się często w mniej pokojowy sposób niż w roku '80. Ale każdy czas i każdy problem poszukuje własnych instrumentów rozwiązania i im większy opór jest po stronie władzy tym większa jest determinacja wśród ludzi. Właściwe obchody rocznicy podpisania porozumień sierpniowych w Gdańsku odbędą się jutro. O godz. 11 przewidziano konferencję popularno-naukową na temat wydarzeń w sierpniu '80 roku oraz tych z roku '88. Organizatorzy postanowili połączyć te dwie daty gdyż ich zdaniem '88 roku jest trochę zapomniana - jak tłumaczył Wojciech Książek z gdańskiej "Solidarności". Natomiast o 17-ej odbędzie się uroczysta Msza w kościele św. Brygidy, po której jej uczestnicy przemaszerują pod Pomnik Poległych Stoczniowców gdzie około 19-ej zostaną złożone kwiaty. W Gdyni obchody rozpoczną się około 13.30. Tam finiszować będą uczestnicy sztafety biegnącej szlakiem porozumień sierpniowych. Wezmą w niej udział młodzi ludzie z Jastrzębia, którzy około 15 udadzą się też pod pomnik w Gdańsku.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.