Reklama

Papież w stolicy czy na Lednicy?

Okazją do wizyty papieża mogłoby być odwiedzenie wznoszonej Świątyni Bożej Opatrzności oraz wyniesienie na ołtarze ks. Jerzego Popiełuszki. A to oznacza, że papież odwiedzi Warszawę - pisze Życie Warszawy.

Reklama

Rzeczywiście, wizyta papieża w Warszawie to nasze wielkie marzenie. Tej pielgrzymki pragną zarówno Ojciec Święty, jak i polscy biskupi - potwierdza ks. Bohdan Leszczewicz, członek władz fundacji budowy Świątyni Bożej Opatrzności. Jego zdaniem jednak, poświęcenie świątyni w przyszłym roku nie będzie prawdopodobnie możliwe. - W grę wchodzi raczej modlitwa papieża w obiekcie jeszcze budowanym. Ze względów finansowych prace nie posuwają się bowiem tak szybko, jak byśmy tego chcieli - dodaje ks. Leszczewicz. Zdaniem części polskich biskupów, kolejną okazją do papieskiej podróży mogłoby być wyniesienie na ołtarze ks. Jerzego Popiełuszki. - Mam nadzieję, że jeśli w przyszłym roku udałoby się zorganizować pielgrzymkę, Jan Paweł II mógłby ks. Jerzego beatyfikować - mówił niedawno abp Tadeusz Gocłowski. Zdaniem ks. infułata Zdzisława Króla, postulatora w procesie beatyfikacyjnym ks. Popiełuszki, właśnie Warszawa byłaby najlepszym miejscem na ogłoszenie "męczennika Solidarności" błogosławionym. - Wszyscy na to czekamy - mówi ks. Król. Ciągle jednak nie wiadomo, czy do przyszłego roku zakończą się wszystkie procedury umożliwiające zaliczenie ks. Popiełuszki w poczet błogosławionych. Proces beatyfikacyjny trwa już 7 lat. Ponieważ ks. Jerzy ma być wyniesiony na ołtarze jako męczennik, procedura nie wymaga wykazania cudu dokonanego za jego wstawiennictwem. To może przyspieszyć zakończenie procesu. Wizyta papieża zależy też od jego formy. Zdaniem "Il Messagero" , które pisze o wizycie papieża w kraju, Jan Paweł II czuje się teraz znacznie lepiej niż w 2003 roku. Podczas niedzielnej modlitwy z okazji 26 rocznicy pontyfikatu był w niezłej formie. Rozmowę z dominikaninem o. Janem Górą, organizatorem Ogólnopolskich Spotkań Młodzieży na Lednicy publikuje Gazeta Wyborcza: - Włoskie gazety piszą, że Papież odwiedzi Polskę w 27. roku pontyfikatu. - 30 sierpnia podczas obiadu zaprosiłem Ojca Świętego na Lednicę i poprosiłem o 5 minut obecności tam. Ojciec Święty zdziwił się, że tak krótko, więc natychmiast się poprawiłem i poprosiłem o dłużej. Na moje pytanie, kiedy mogłoby to mieć miejsce, Jan Paweł II odpowiedział: "na wiosnę". Dlatego zaraz po powrocie do Poznania wysłałem Papieżowi oficjalne zaproszenie. - Chęć Papieża to, niestety, nie wszystko... - Ależ to bardzo wiele, to najważniejsze, że chce i pragnie. Natychmiast poinformowałem abp. Henryka Muszyńskiego i nuncjusza abp. Józefa Kowalczyka, że Papież przyjął zaproszenie. Reszta nie do mnie należy. - I co arcybiskupi na to? - Im też zależy, rozumieją młodzież. - Arcybiskup Józef Michalik, który obecnie jest w Rzymie, powiedział wczoraj Katolickiej Agencji Informacyjnej, że przyszłoroczna wizyta Papieża w ojczyźnie jest niewykluczona, ale nie jest pewna. - Mądrze powiedział, ma wyczucie rzeczywistości. - Wierzy Ojciec, że Jan Paweł II spotka się wiosną z młodzieżą na polach lednickich pod Bramą-Rybą? - Wierzę wściekle i mam na to potwierdzenie w liście, który tydzień temu dostałem od Ojca Świętego. - Co takiego Papież napisał? - "Wszystko w rękach Bożych, Jemu zawierzam te plany...". Mądremu dosyć.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
dzień
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama