Zgromadzenie Księży Marianów odrzuca zarzuty o nadużycia finansowe i moralne jakich rzekomo dopuścił się budowniczy sanktuarium w Licheniu ks. Eugeniusz Makulski.
Niezależnie od powyższego oraz od wprowadzenia wszelkich możliwych procedur i zabezpieczeń nie jest całkowicie wykluczone, że przez blisko 40 lat intensywnego rozwoju sanktuarium nie doszło do zaginięcia ani jednej złotówki. Nie można bowiem gwarantować za absolutną uczciwość i nieskalaną moralność wszystkich osób pracujących przez te lata na rzecz sanktuarium. Uczciwość ludzi jest problemem wielu pracodawców i instytucji. Przypomnimy tylko Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, która choć doskonale zorganizowana, także boryka się z podobnymi problemami. Jednak Zgromadzenie Księży Marianów dysponuje wypracowanymi procedurami kontroli przepływu pieniędzy. Dlatego jesteśmy pewni, że nawet jeśli doszło kiedykolwiek do przywłaszczenia jakichkolwiek kwot, to były to drobne sumy. Inaczej nie powstałby Licheń taki, jakim go dziś widzimy! Nie polega na prawdzie także twierdzenie jakoby przejście na emeryturę ks. Eugeniusza Makulskiego było efektem "sensacji" ujawnionych przez dziennikarzy. Ks. Makulski powinien był przejść na emeryturę już w ubiegłym roku, bowiem właśnie wtedy ukończył 75 lat. A zgodnie z prawem kanonicznym jest to wiek, w którym duchowni przechodzą na emeryturę. Jednak ze względu na wyjątkowość dzieła, jakim jest budowa licheńskiej świątyni, ks. Makulski otrzymał od przełożonych zgodę na przełożenie momentu przejścia na emeryturę do chwili ukończenia tego wielkiego przedsięwzięcia. 12 czerwca br. nastąpiło poświęcenie nowej świątyni. Dzieło życia ks. Makulskiego zostało zamknięte. 26 sierpnia, w dniu w którym w Zgromadzeniu Księży Marianów każdego roku następują zmiany placówek i funkcji pełnionych przez zakonników ks. Makulski przeszedł na emeryturę. Decyzją przełożonych ks. Makulski otrzymał tytuł honorowego kustosza sanktuarium i pozostaje w Licheniu dożywotnio. Chcemy także podkreślić, że już od wielu lat ks. Makulski bardzo poważnie choruje. Stan jego zdrowia jest na tyle poważny, że od trzech tygodni przebywa w szpitalu. Reasumując, Zgromadzenie Księży Marianów z żalem przyjęło publikację obydwu materiałów, które oparte zostały na nieprawdziwych i niewiarygodnych informacjach przekazanych przez osobę działającą z zamiarem naruszenia dobrego imienia Zgromadzenia i ks. Makulskiego, co nastąpiło w wyniku nieudanej próby szantażu i wyłudzenia od ks. Makulskiego ogromnej kwoty pieniędzy w zamian za nieujawnianie tych rzekomo prawdziwych informacji, któremu ks. Makulski i Zgromadzenie w sposób zdecydowany przeciwstawili się. ks. Dariusz Mażewski MIC sekretarz prowincji
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.