Ojciec Jan Góra, inicjator i organizator spotkań młodzieży nad Lednicą, nie ma wątpliwości, że gościem ich w przyszłym roku będzie Papież.
Jego zdaniem na zaproszenie, wykrzyczane przez pielgrzymkę organizatorów w czasie dzisiejszej audiencji generalnej w Watykanie "padła odpowiedź, cicha i głośna". - Przecież całe dzisiejsze przemówienie było do młodzieży lednickiej, było wielkim programem. Wszystko, co Papież powiedział dzisiaj po polsku, było do nas! - oświadczył w rozmowie z KAI o. Góra. Ujawnił on, że na zakończenie audiencji osobisty sekretarz Jana Pawła II arcybiskup Stanisław Dziwisz powiedział mu: "Reszta nad Lednicą". O. Jan Góra zauważył, że "motywy przyjazdu Papieża do Polski trochę topnieją" i w tej sytuacji najmocniejszym i najskuteczniejszym może okazać się Lednica. Polskiemu dominikaninowi marzy się, aby Ojciec Świętym mógł w przyszłym roku ogłosić w Gnieźnie św. Wojciecha współpatronem Europy. Liczy w tym na pomoc arcybiskupa Henryka Muszyńskiego, tymczasem zaś pielgrzymuje ze swymi najbliższymi współpracownikami szlakiem patrona naszego kraju, który - jak przypomniał: "Tu w Rzymie, na Awentynie, z przyszłym papieżem Sylwestrem i cesarzem Ottonem tworzył Europę".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.