Wyrażam nadzieję, że Ksiądz Prałat będzie nadal służył Kościołowi w duchu ewangelicznej troski o własne życie duchowe i o sakralny charakter przepowiadania Słowa Bożego - napisał abp Tadeusz Gocłowski w liście do parafian św. Brygidy w Gdańsku.
Publikujemy cały tekst listu abpa Gocłowskiego: Siostry i Bracia, którzy tworzycie parafię św. Brygidy Długa i trudna jest historia Waszej parafii. Dramat wojny odcisnął się na niej wyjątkowo. Zniszczony kościół czekał 25 lat na odbudowę. Dziś jest on jedną z piękniejszych świątyń w Gdańsku. Świątynia ta stała się miejscem modlitwy Stoczniowców o wolność Ojczyzny. Dzieła odbudowy z woli Księdza Biskupa Edmunda Nowickiego dokonał razem z Wami Ks. Henryk. Dziękuję mu za trud pracy w ciągu przeszło 30 lat. Z bólem jednak musiałem podjąć decyzję o zakończeniu jego pracy na stanowisku proboszcza. Powody są poważne, a troska o Kościół jest jedyną przyczyną mojej decyzji. Wyrażam nadzieję, że Ksiądz Prałat będzie nadal służył Kościołowi w duchu ewangelicznej troski o własne życie duchowe i o sakralny charakter przepowiadania Słowa Bożego. Obowiązki proboszcza jako Administratora parafii przejął w dniu 17 listopada br. Ks. Krzysztof Czaja, który od przeszło dziesięciu lat gorliwie pracuje wśród Was. Kochajmy Kościół, bo On jest naszą matką. Niech świątynia będzie miejscem sprawowania Eucharystii i głoszenia Słowa Bożego. Takie pragnienie wyrażaliście często, Wy Parafianie Świętej Brygidy. Inni wierni niech wrócą do swoich świątyń parafialnych. Tylko jedność Kościoła zagwarantuje mu wierność Chrystusowi który jest naszym Królem. Z moim pasterskim błogosławieństwem abp Tadeusz Gocłowski Metropolita Gdański
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.