Reklama

Sprawa ks. Jankowskiego: Jednak odwołanie?

Ksiądz Henryk Jankowski chce anulowania decyzji abp. Tadeusza Gocłowskiego, metropolity gdańskiego, który dekretem pozbawił go funkcji proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku - poinformował Dziennik Bałtycki.

Reklama

Według gazety tekst odwołania jest już gotowy. Zostanie przekazany do gdańskiej kurii. Zgodnie z procedurą prawa kanonicznego, prałat może w ciągu 10 dni (dekret został napisany 8 dni temu) odwołać się do arcybiskupa, aby ten cofnął dekret lub go poprawił. Metropolita będzie miał wtedy 30 dni na ustosunkowanie się do tego. Kiedy termin minie i biskup nie cofnie dekretu, wówczas prałatowi przysługuje możliwość złożenia wniosku do watykańskiej Kongregacji ds. Duchowieństwa. Jeśli i to nic nie da, wtedy na koniec odwołuje się do Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej. Może to potrwać kilka miesięcy. Prałat cały czas przebywa w szpitalu. Czuje się coraz lepiej i niebawem wróci do parafii. Jego bliscy współpracownicy odebrali już od niego tekst odwołania. Tymczasem Gazeta Wyborcza twierdzi, że bursztynowy ołtarz w gdańskiej parafii św. Brygidy może nigdy nie zostać ukończony. Wykonujący go rzemieślnicy stracili zaufanie do prałata Jankowskiego Ołtarz miał przyćmić słynną Bursztynową Komnatę. Do jego budowy potrzebne jest aż osiem ton jantarowych płytek i kilkaset kilogramów srebra. Projekt oczarował nawet Leszka Millera. Dwa lata temu ówczesny premier odwiedził ks. Jankowskiego. - To będzie dzieło, które wzbogaci nie tylko Gdańsk - stwierdził. Prałat po spotkaniu poinformował wiernych, że "premier wydał polecenie, aby wojewoda udzielił nam koncesji na wydobycie bursztynu". Obietnica dostępu do surowca miała dla wykonawców ołtarza kluczowe znaczenie - dotychczas wykorzystany bursztyn stanowi ich własność. - Ofiarowaliśmy surowiec na pierwszą część ołtarza. W zamian prałat miał pomóc w uzyskaniu koncesji na wydobycie bursztynu z delty Wisły - mówi Wiesław Gierłowski, członek Komitetu Budowy Bursztynowego Ołtarza. - Najlepsza część surowca miała znaleźć się w św. Brygidzie. Reszta trafiłaby na nasz rynek. Z planów jednak nic nie wyszło. Koncesja, jaką ofiarował Miller, miała szereg zastrzeżeń: np. prałat miał zdobyć zgodę właścicieli terenu (głównie nadmorskich gmin) i zapewnić finansowanie przedsięwzięcia. - Od dwóch lat nic się nie posunęło - mówi Gierłowski. - Prałat przestał się tym interesować zaraz po wizycie Millera. Budowa ołtarza stoi. Ostatnio już nikt nie chciał z prałatem rozmawiać na temat kolejnych darów. Według bursztynników cała nadzieja w nowym administratorze parafii ks. Krzysztofie Czai. Jeżeli potrafi uporządkować sprawy budowy, to być może uda się jeszcze skończyć ołtarz. - Na pewno zaraz po powrocie ks. Jankowskiego ze szpitala będę z nim o tym rozmawiał - mówi ks. Czaja.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
wieczór
-1°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama