Na pomoc krajom dotkniętym niszczycielskim kataklizmem w Azji zebrano już 2 miliardy dolarów - poinformowało Radio Watykańskie.
Jak poinformowała Organizacja Narodów Zjednoczonych jedną czwartą zaoferowała Japonia, stając się największym pojedynczym ofiarodawcą. Łączna wartość przekazanych z Polski darów dla ofiar tragedii w Azji przekroczyła milion dolarów. Wczoraj wieczorem z lotniska Okęcie odleciał już drugi samolot z pomocą humanitarną. Na Sumatrę trafi ponad 12 ton darów, w tym leki, koce, śpiwory, tabletki do uzdatniania wody. Fundacja Konferencji Episkopatu Włoch „Sprawiedliwość i solidarność” zaapelowała, by ogłosić moratorium na zadłużenie azjatyckich krajów, dotkniętych kataklizmem trzęsienia ziemi i tsunami. Inicjatywę poparł premier Włoch. Według Riccardo Moro, szefa powstałej po zakończeniu Wielkiego Jubileuszu fundacji nie podjęcie takiej decyzji oznaczać będzie „odebranie ofiarom klęski żywiołowej części funduszy przeznaczonych na pomoc”. Moro zaapelował zarazem by tragedia w Azji nie stała się kolejnym zapomnianym kataklizmem. Przypomniał, że kraje dotknięte tsunami będą potrzebowały długofalowej pomocy. Z Indonezji mówi pracujący tam misjonarz ojciec Silvano Laurenzi, ksawerianin. "Sytuacja w Indonezji to wciąż żałoba i opłakiwanie ofiar. Z zagranicy napływa wielka pomoc. Sama Indonezja cały czas się organizuje; nie była przygotowana na tak ogromną katastrofę. Wiele rodzin zgłasza gotowość adopcji dzieci, które w wyniku tsunami straciły rodziców. Kościół organizuje zbiórkę odzieży i żywności. Zebrane dary zostaną przekazane lokalnej Caritas." W Tajlandii wiele katolickich kościołów i domów parafialnych stało się schroniskami dla bezdomnych i tych, którzy wszystko stracili w wyniku kataklizmu. Biskup Joseph Prathan Sridarunsil podkreślił, że obecnie bardzo ważne jest, by "nieść tym ludziom orędzie solidarności i pocieszenia". W chwili cierpienia Bóg jest z nami, wspiera naszą pracę a wiele organizacji różnych wyznań współpracuje ze sobą, pomagając ludności" – powiedział ordynariusz diecezji Surat Thani. Przypomniał zarazem, że drzwi swych świątyń otwierają dla ofiar tsunami także buddyści i muzułmanie.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.