Możemy mieć nadzieję na wizytę papieża w Polsce - powiedział KAI kard. Józef Glemp.
Jego zdaniem, deklaracja rzecznika Stolicy Apostolskiej Joaquína Navarro Vallsa nie oznacza wykluczenia papieskiej pielgrzymki, problemem pozostaje natomiast "jej czas". Według Prymasa Polski niedobrze by się stało, gdyby i kongres eucharystyczny, na który miał przyjechać Papież, i wybory parlamentarne w Polsce wypadły 19 czerwca, bo te wydarzenia "nie pasują do siebie". - Rozumiemy autonomię, którą kieruje się polityka, ale mają ją także sprawy religijne. Nie robimy kongresu eucharystycznego jedynie dla ceremonii, tylko dlatego, żeby pogłębić wiarę i przez to wpłynąć na poprawne stosunki społeczne - podkreślił kard. Glemp. Zadeklarował, że gdyby termin wyborów rzeczywiście został ustalony na niedzielę 19 czerwca, to można by ewentualnie przesunąć termin kongresu eucharystycznego, gdyż przygotowania do niego "jeszcze nie są tak rozwinięte". Rzecznik Stolicy Apostolskiej Joaquín Navarro Valls oświadczył 12 stycznia, że "na ten rok nie jest przewidziana podróż Ojca Świętego do Polski, kraju, w którym w 2005 r. odbędzie się kampania wyborcza".
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.