Krzyż Światowych Dni Młodzieży odwiedził 24 stycznia niemiecki parlament. Młodzież przekazała go przewodniczącemu Bundestagu, Wolfgangowi Thierse.
W najbliższy czwartek, 27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau młodzież przeniesie krzyż na teren byłego obozu w Ravensbrück. W momencie, gdy przed Bundestagiem w Berlinie pojawił się jego prezydent, Wolfgang Thierse oraz przedstawiciele wszystkich frakcji, kilkudziesiecioosobowa grupa młodzieży podniosła swoje transparenty, na których w sześciu językach, w tym również i po polsku napisane były słowa proroka Jeremiasza „Chcę zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją”. O tej nadziei mówili też przedstawiciele młodzieży, w tym również Polka. Podkreślali, że cieszą się na letnie spotkanie z Ojcem Świętym, chcą być dobrymi gospodarzami i pragną, by spotkanie to było znakiem nadziei dla całego niemieckiego społeczeństwa. Biskup młodzieży Franz Josef Bode życzył niemieckim politykom takiej cywilnej odwagi, z jaką głoszą Chrystusa młodzi ludzie. Wyraził swoje przekonanie, że tylko w ten sposób można budować sprawiedliwe społeczeństwo. Prezydent Budenstagu Wolfgang Thierse przyznał, że jest wzruszony obecnością krzyża w sali medytacyjnej parlamentu. Będzie on tam okazją do zadumy dla polityków różnych wyznań. Thierse wyraził też swoje życzenie, by chrześcijanie z większym przekonaniem angażowali się w procesy przemian politycznych.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.