Patriarcha Aleksy II wezwał społeczność światową by nie dopuściła do ,,zmian w podejściu do rezultatów II wojny światowej i odrodzenia nazizmu w Europie" - podało Radio Watykańskie.
,,Nie można jednakowo traktować katów i ofiar, agresorów i napadniętych. Nazizm zbyt żywy jest w Europie”- oświadczył patriarcha. Podsumowując zakończony IX Światowy Rosyjski Sobór Narodowy stwierdził: ,, Nie można zapomnieć wyczynu naszego narodu i postawić go w jednym szeregu z agresorami”. Jak widać nie tylko do polityków rosyjskich nie dociera fakt, że prawdziwi wyzwoliciele od nazizmu i tego nikt nie ma prawa kwestionować, narzucili połowie Europy system, którego ogromna większość Europejczyków nie chciała przyjmować. System ten jednakowo okrutny dla mieszkańców innych niż Związek Radziecki państw był szczególnie nieludzki wobec własnych obywateli a szczególnie wierzących, których miliony i to więcej niż ich poległo w walce z hitlerowskimi Niemcami, zginęło z rąk własnych braci. Żeby uroczystość 60-tej rocznicy zwycięstwa miała czysty i szczery charakter należy najpierw spojrzeć pełnej prawdzie w oczy. Prości ludzie naszych narodów są sobie bliscy, czego dowodem może być uroczystość Dnia Kultury Rosyjskiej w Ambasadzie RP w Moskwie. Młodzież ze Szkoły Polskiej wraz z swoimi kolegami z czterech rosyjskich szkół moskiewskich zaprezentowała piękny program pokazujący głębię i mądrość kultury rosyjskiej. Młodzi Polacy i Rosjanie umieją ze sobą rozmawiać i wspólnie przeżywać radość. Można by zacytować znakomitego rosyjskiego satyryka kabaretowego Michaiła Zadornowa: ,,My prości ludzie jesteśmy jednym narodem”- dodajmy, jako dzieci jednego Boga, ,,ale nasi politycy, to zupełnie inny naród”.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.