O czym mówili polscy biskupi w Wielkanoc?

"Mamy prawo i obowiązek występować przeciw złemu rządzeniu krajem przez ludzi skorumpowanych i pozbawionych sumienia; przeciw tym, którzy ciemiężą biednych i słabszych; którzy nic nie robią, chociaż mogliby, żeby zmniejszyć plagę bezrobocia niosącego rozpacz i nędzę dla milionów rodzin" - mówił z naciskiem bp Wielgus. O duchowym zmartwychwstaniu Polaków mówił biskup tarnowski Wiktor Skworc. Powiedział, że przyjęcie Zmartwychwstałego wraz z całą Jego nauką sprawi duchowe odnowienie i duchowe zmartwychwstanie. Zdaniem bp. Skworca, żyć dla Jezusa, który za nas umarł i zmartwychwstał, oznacza codzienne pokonywanie swojego egoizmu, wychodzenie z grobu grzechu osobistego, społecznego oraz z rozplenionych struktur grzechu, które człowieka oplatają i odbierają nadzieję. - Wobec wielu zjawisk nie jesteśmy bezsilni, możemy wiele zmienić, uczynić otaczająca nas rzeczywistość bardziej ewangeliczną - uważa hierarcha. O pokonywaniu własnych słabości mówił także bp włocławski Wiesław Mering. Podkreślił, że jeśli pokonamy samych siebie i otworzymy się na działanie Chrystusa, to wtedy nie będzie trudności, aby uwierzyć, nie będzie niepewności, ciekawości, nie będziemy potrzebowali dowodów, ale będziemy mogli prawdziwie zrozumieć nauki Mistrza, który prawdziwie zmartwychwstał, abyśmy my mieli życie. Do solidarności, która wypływa z radości paschalnej, a realizuje się w trosce o bliźniego, nawoływał biskup łowicki Andrzej Dziuba. "Rzeczywistość zmartwychwstania otwarta jest przed każdym bez wyjątku" - mówił. "Nikt obok pustego grobu Jezusa nie może przejść obojętnie. Świadkowie pustego grobu zostali posłani, by nieść orędzie zmartwychwstania, orędzie nadziei". Biskup zachęcając do rozwijania w sobie daru wiary, zwrócił uwagę, że jeden pusty grób jest znakiem nadziei dla świata, a rzeczywistość zmartwychwstania winna przenikać wszystkie nasze drogi powołań i zaangażowań. "Tylko w świetle zmartwychwstania grób może przestać być miejscem rozpaczy i braku nadziei" - powiedział bp Dziuba. Biskup Tadeusz Rybak w Legnicy mówił o potrzebie przywrócenia właściwego miejsca dla prawdy i szacunku do innych. "Trzeba, żebyśmy umocnieni prawdą o Zmartwychwstaniu Chrystusa, coraz bardziej myśleli o tym, że i nam potrzeba coraz bardziej zmartwychwstania w życiu osobistym, w życiu rodzinnym, w życiu naszego społeczeństwa. Trzeba żeby zmartwychwstała w nas prawda, szacunek do każdego człowieka, troska o człowieka słabego i chorego, o rodzinę. Trzeba, żebyśmy potrafili dobrze budować w Polsce, Europie i świecie. Żebyśmy nie dali się sprowadzić na złe drogi które prowadzą do ruiny człowieka i życia ludzkiego". Aby w Ojczyźnie zmartwychwstała prawość, życzył kielczanom bp Kazimierz Ryczan. U Boga nie ma przedawnienia afer - zaznaczył biskup kielecki. Życzył wiernym "wiary, by kontemplować, nadziei, by pragnąć, miłości, by podać drugiemu dłoń". - Życzę, niech święta będą rodzinne, pełne zdrowia, a w Ojczyźnie niech zmartwychwstanie prawość - zakończył.