Papież Franciszek złożył kondolencje rodzinom ofiar zamachu w Bostonie i nazwał to wydarzenie bezsensowną tragedią. Telegram w imieniu papieża wysłał do metropolity Bostonu kardynała Seana Patricka O'Malleya watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone.
Kardynał Bertone podkreślił, że Franciszek jest "głęboko zasmucony wiadomością o ofiarach i ciężkich obrażeniach, spowodowanych przez ten akt przemocy". Papież zapewnił o swym współczuciu i bliskości w modlitwie.
Po tej "bezsensownej tragedii" - dodał kardynał Bertone - papież modli się za zmarłych i o pocieszenie dla cierpiących, a także o siłę dla tych, którzy niosą pomoc".
Franciszek zapewnił o swej modlitwie za wszystkich mieszkańców Bostonu, by "zjednoczyli się w postanowieniu, aby nie dać się pokonać przez zło, lecz by zło dobrem zwyciężać budując razem społeczeństwo bardziej sprawiedliwe, wolne i bardziej bezpieczne dla przyszłych pokoleń" - głosi telegram wysłany z Watykanu.
Poranny komunikat o stanie zdrowia przebywającego w szpitalu papieża.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
"Bez ciebie nic się nie liczy. Wszystkim dla człowieka jest bliskość drugiej osoby" .
Hierarcha 8 i 9 marca spotka się z wiernymi w Sopocie i Gdańsku, gdzie m.in. wygłosi konferencje.