Ok. 150 tys. osób modliło się na pl. Piłsudskiego podczas największej w Polsce Mszy św. za duszę Jana Pawła II.
- Jan Paweł II jest wspaniałym kwiatem i owocem jaki wydał rodzaj ludzki - powiedział w homilii bp Piotr Jarecki. Na tym placu - dawniej pl. Zwycięstwa - ma stanąć pomnik zmarłego wczoraj Papieża. Warszawiacy zgromadzili się na placu oraz okolicznych ulicach. - Musieliśmy tu przyjść. Modlitwa za Ojca Świętego jest chyba czymś naturalnym, dla każdego prawdziwego Polaka, bo on był największym z nas - wyznaje Janusz, który przyszedł na plac ze swoją żoną. Ojciec św. nawet po śmierci gromadzi setki tysięcy wiernych - dodał jeden z setek obecnych na placu księży. - Warszawa jednoczy się w modlitwie w miejscu symbolicznym, z którego Jan Paweł II zapalił żagiew wolności, godności, solidarności człowieka, naszego narodu i Europy - powiedział biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr Jarecki. Wyraził także pragnienie, "żeby to ziarno ciała, które obumarło i nauka wydały owoc". Bp Jarecki powtórzył słowa Jana Pawła II, wypowiedziane w tym miejscu w 1979 r.: "Niech zstąpi Duch Święty i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi". Dodał, że wedle powszechnego przekonania przyczyniły się one do przemiany sytuacji w Polsce i na całym świecie. Powtórzył również słowa Papieża, że człowieka, historii Polski i Warszawy nie można zrozumieć bez Chrystusa. Wskazał na szczególne przeżywanie tajemnicy Bożego Miłosierdzia przez Papieża, który ustanowił obchodzone dzisiaj święto Miłosierdzia Bożego oraz powołał w Łagiewnikach światowe Sanktuarium ku czci miłosiernego Boga. Wierni modlili się "do Pana Boga, aby On przyjął Papieża do siebie". - Spraw, abyśmy jak najszybciej mogli go czcić jako świętego w twoim Kościele - powiedział w modlitwie bp Jarecki. Ołtarz postawiono w miejscu, w którym Papież sprawował Mszę św. w 1979 r. i wypowiedział pamiętne słowa : "Niech stąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi". Na płycie upamiętniającej Mszę z 1979 r. płoną setki świec i leżą kwiaty. Jeden z koncelebrujących dzisiejszą Mszę księży, Jan Sikorski, zwrócił się na zakończenie liturgii do władz Warszawy, aby przyczynły się do powstania tego pomnika - znaku wielkiego wydarzenia z 1979 r. - Niech to będzie nasze sakralne miejsce, gdzie tradycja chrześcijańska spotyka się z duchem naszego narodu - zaapelował ks. Sikorski. Obecny na uroczystościach prezydent Warszawy Lech Kaczyński powiedział KAI, że ten pomnik na pewno powstanie. Ogłoszono również, że w warszawiacy będą mogli wpisywać się do ksiąg kondolencyjnych. Jako pierwszy uczynił to prezydent Kaczyński. Podczas Mszy, do Komunii świętej przystąpiło kilkanaście tysięcy wiernych. Kapłani udzielali Jej przez prawie godzinę. Przez ten czas, aktorzy czytali fragmenty ostatnie książki Papieża "Pamięć i tożsamość" oraz fragment "Tryptyku Rzymskiego", dotyczący konklawe. Pod koniec Mszy św. biskup Jarecki nawoływał do modlitw w intencji godnego następcy Jana Pawła II.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.