W żadnej z komisji badających sprawę ojca Konrada Hejmo nie będzie przedstawicieli Episkopatu - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa.
Rzecznik Episkopatu ksiądz Józef Kloch potwierdził, że komisje będą dwie, a wyniki ich prac powinniśmy poznać jeszcze w tym miesiącu. Jedna z komisji będzie gromadzić dominikanów oraz historyków Instytutu Pamięci Narodowej, a druga, złożona z samych dominikanów, zastanawiać się będzie, jak postępować w podobnych przypadkach. Ksiądz Józef Kloch zdementował informację o tym, że ojciec Hejmo ma wrócić do Polski. Nie jest wcale rozważane i brane pod uwagę jakiekolwiek miejsce w Polsce, w którym mógłby pracować ojciec Konrad Hejmo - poinformował ksiądz Kloch. Jak wcześniej spekulowały media, miałyby to być Poznań lub Jamna. Ksiądz Kloch zwrócił uwagę, że jurysdykcyjnie ojciec Hejmo podlega prowincjałowi dominikanów - ojcu Maciejowi Ziębie, a od strony duszpasterskiej - przewodniczącemu Episkopatu, arcybiskupowi Józefowi Michalikowi. Nie jest wykluczone, że już w najbliższym tygodniu dojdzie do spotkania obydwu duchownych w tej sprawie. Ojciec Konrad Hejmo został zawieszony w pełnieniu swych funkcji w Rzymie do wyjaśnienia sprawy.
Niepokój budzą zapowiedzi redukcji liczebności amerykańskich wojsk w Europie.
Sąd ws. prowokacji wobec ks. Popiełuszki chce przesłuchać zastępcę dyr. Departamentu IV MSW
Decyzja wywołała oburzenie wśród części lokalnej społeczności.
Nabożeństwo drogi krzyżowej znane w dzisiejszej formie - 14 stacji - sięga XVII w.
Będzie z tego m.in. 40 tys. świątecznych paczek dla potrzebujących.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.