Żeńskie zgromadzenia zakonne zamierzają zapoznać się z archiwami IPN - poinformowała KAI przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych urszulanka matka Jolanta Olech SJK.
Dodała, że część zgromadzeń żeńskich podjęła już kwerendę w archiwach IPN. - Nasze wspólnoty były infiltrowane, siostry zmuszane do współpracy. Takie fakty znane są w zgromadzeniach - przyznaje zakonnica. - To jednak czasy dosyć już odległe, jeżeli podejmujemy taką próbę, to bardziej ze względów historycznych, żeby zdobyć szerszą wiedzę na ten temat, niż w poszukiwaniu donosicieli - stwierdziła matka Olech. Dodała, że w sytuacji zakonów żeńskich nie ma to głębszego sensu. - Nie jesteśmy przecież ludźmi na stanowiskach, których można by było teczkami szantażować - dodała zakonnica. - Ważne, by zorientować się w sytuacji, mieć rozeznanie. Zależy nam na prawdzie, ale na prawdzie w miłości, a nie na procesach - podkreśliła matka Olech. S. Olech dodała, że zgromadzenia zamierzają zapoznać się z zasobami IPN "dla wewnętrznego ładu, dobrego poznania historii naszych wspólnot, także ze względu na młodsze pokolenie sióstr, dla których czasy PRL odbierane są jako daleka przeszłość". Decyzję o zapoznawaniu się z archiwami z czasów PRL podjęły zakonnice zgromadzone na 111. Zebraniu Plenarnym Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Warszawie.
Przejazd fasiągiem nie jest jedynie formą transportu, lecz atrakcją samą w sobie.
Co piszą Chińczycy, co mówi rząd, o czym mówi kancelaria prezydenta.
W poniedziałek w Katarze odbywa się regionalny szczyt zwołany w reakcji na izraelski atak na Dohę.
Problemy z działaniem Starlinka zarejestrowano na całym świecie.