Benedykt XVI dał do zrozumienia, że Watykanowi zależy na nawiązaniu stosunków dyplomatycznych z Chinami, Wietnamem i Arabią Saudyjską - informuje BBC.
W przemówieniu do korpusu dyplomatycznego w Watykanie papież - jako Niemiec pamiętający wojnę i podział własnego kraju - apelował o pokój i zgodę. Nawołując do zgody między narodami powiedział, że pochodzi z kraju, dla którego pokój i braterstwo mają teraz szczególne znaczenie. Powołał się na własne doświadczenia, jako Niemca, który pamięta okropności wojny i podział własnego kraju, spowodowane obłędnymi, nieludzkimi ideologiami. Benedykt XVI powiedział też, że Watykan chciałby nawiązać bliskie stosunki z tymi krajami, których przedstawiciele nie przybyli na pogrzeb Jana Pawła II, ale które wysłały depesze kondolencyjne. Wiadomo, że chodzi o dwa państwa: Wietnam i Chiny, które nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z Watykanem. Chiny nie przysłały swojego przedstawiciela na pogrzeb Jana Pawła II, ponieważ Stolica Apostolska utrzymuje oficjalne stosunki z Tajwanem.
Sędzia federalny nakazał zdjęcie w szkołach w Teksasie plakatów z dziesięcioma przykazaniami.
Podkreślił, że nie jest to jeszcze pełna odpowiedź na niedawne akty dywersji.
W sześćdziesiąt lat po ogłoszeniu Dei Verbum Kościół wciąż wraca do pytań o to, jak żyć Słowem Boga.