Abp Dziwisz: Nic się nie nadaje do spalenia

KAI

publikacja 07.06.2005 05:46

Abp Stanisław Dziwisz, wykonawca testamentu Jana Pawła II ujawnił, że nie spalił niczego z prywatnych pism Jana Pawła II, choć taką wolę wyraził Papież w testamencie.

W wywiadzie dla Polskiego Radia nowy metropolita krakowski powiedział, że rolą Kościoła w Polsce jest pielęgnacja dziedzictwa Jana Pawła II i "dbanie o to ziarno", aby przyniosło plon dla Ojczyzny i dla Kościoła w kraju. Abp Dziwisz zapowiedział, że nie będzie się uważał za następcę Karola Wojtyły w Krakowie. Podkreślił, że Jana Pawła II nie da się zastąpić. - Mogę tylko pokornie chodzić jego śladami i szukać natchnień w jego doktrynie - dodał hierarcha. Zapowiedział, że jego programem będzie strzeżenie i rozwijanie dziedzictwa poprzedników: św. Stanisława, kard. Sapiehy, kard. Wojtyły i kard. Macharskiego. Arcybiskup wyznał, że po nominacji na metropolitę krakowskiego odnosi wrażenie, jakby wracał do domu. Dodał, że czuje rękę Jana Pawła II i ma nadzieję, iż zmarły Papież będzie go prowadził po drogach posługi w Polsce. Poinformował, że modlił się w dniu swej nominacji u grobu Jana Pawła II. Wyraził nadzieję, że w Krakowie zostanie przyjęty jako "wierny świadek ukochanego przez wszystkich Ojca Świętego". Wykonawca testamentu Jana Pawła II ujawnił Polskiemu Radiu, że nie spalił niczego z prywatnych pism Ojca Świętego, choć taką wolę wyraził Papież w testamencie. - Po pierwsze trzeba to wszystko przejrzeć, a po drugie nic się nie nadaje do spalenia, a do przechowania i do zachowania dla potomności - stwierdził. Część tych pism zostanie przekazana duchownym, prowadzącym proces beatyfikacyjny Jana Pawła II. Zdaniem abp. Dziwisza, archiwum Papieża powinno zostać przebadane, a później opublikowane. Osobisty sekretarz Jana Pawła II wyjawił też, że podczas pracy u boku Ojca Świętego spisał 27 tomów diariusza. Codziennie zapisywał jedną stronę. Podkreślił, że pisał tylko o wydarzeniach, nie wyrażał natomiast swoich opinii. Abp Dziwisz wyraził nadzieję, że diariusz posłuży historykom. Metropolita krakowski powiedział, że Benedykt XVI wyznał mu w prywatnej rozmowie, iż chciałby przyjechać do Polski, aby odwiedzić ojczyznę swego poprzednika. Program krótkiej wizyty objąłby Warszawę i Kraków. Papież nie określił żadnego terminu. Abp Dziwisz poinformował, że oficjalnie obejmie archidiecezję krakowską 27 sierpnia. Datę tę wybrano między innymi dlatego, aby dotychczasowy metropolita, kard. Franciszek Macharski, mógł reprezentować archidiecezję podczas Światowego Dnia Młodzieży w Kolonii. W tym tygodniu abp Dziwisz uda się nieoficjalnie do Krakowa, aby złożyć uszanowanie kard. Macharskiemu i spotkać się z pracownikami kurii. Abp Dziwisz ma nadzieję, że 29 czerwca, w uroczystość świętych Piotra i Pawła, otrzyma z rąk Benedykta XVI paliusz - symbol związku z następca św. Piotra. Arcybiskup powiedział też, że proces beatyfikacyjny Jana Pawła II będzie częściowo prowadzony w Krakowie. Odbędą się tam między innymi przesłuchania świadków życia Ojca Świętego. Zasadnicza część procesu zostanie jednak przeprowadzona w Rzymie.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona