Trzeba w piłkarzu zobaczyć człowieka, który może być dotknięty kontuzją lub innym cierpieniem - powiedział bp Marian Florczyk do piłkarzy i kibiców Kolportera Korony Kielce.
Delegat Episkopatu Polski ds. sportu odprawił dla nich w kościele pw. św. Józefa Robotnika Mszę św. na rozpoczęcie sezonu. Kielecki klub po raz pierwszy będzie grał w I lidze. W homilii bp Florczyk ubolewał, że często kibice są chwiejni, nie dostrzegają wysiłku sportowca i jego wyrzeczeń, oczekują tylko zwycięstw. Gdy przychodzi porażka, odwracają się od drużyny, od sportowca i dotychczasowych idoli obdarzają nawet epitetami. - Tak jest z naszym całym życiem. Tak łatwo przechodzimy od miłości do wrogości, od przyjaźni do obojętności i dlatego tak szybko tracimy naszych przyjaciół, dlatego tak szybko zostajemy sami - wyjaśnił kaznodzieja. - Potrzeba nam przyjaźni - tej na boisku i tej wśród sportowców i kibiców. Silna wola walki nie może eliminować drugiego człowieka z naszego życia, nie można nastawać na niego - podkreślił hierarcha. - Tak bardzo bym chciał, by na polski stadion piłkarski mógł przyjść ojciec z dzieckiem i cieszyć się zwycięstwem drużyny bądź też zrozumieć porażkę - powiedział bp Florczyk. Przypominając, że podczas świętowania awansu kieleckiej drużyny do I ligii piłkarze modlili się za Jana Pawła II, kaznodzieja wyznał, że wierzy, iż Papież ich wspiera. "Byliśmy obecni podczas jego pogrzebie, a na barierce na placu św. Piotra pozostał szalik Korony" - przypomniał bp Florczyk. Wspominał też swoje wzruszenie w szatni piłkarskiej, gdy zobaczył, że spleceni ramionami zawodnicy Korony odmawiają przed meczem "Ojcze nasz", a trener posyła ich na boisko ze słowami: "Walczymy" i "Z Bogiem". Po Mszy św. w kościele odbyła się prezentacja drużyny. Bp Florczyk zadziwił wszystkich, bo okazało się, że zna wszystkich piłkarzy z imienia i nazwiska. Jeden z najlepszych piłkarzy Korony, Grzegorz Piechna, król strzelców II ligi poprzedniego sezonu, powiedział KAI, że ta Msza to nie jedyne przygotowania duchowe do gry. - To nie jest nasze pierwsze takie spotkanie w kościele. Poza tym mamy stały kontakt z naszym kapelanem. Jeśli ktoś pilnie go potrzebuje, to przyjeżdża do nas na trening albo można odwiedzić go w domu. Jest z nami zawsze, a przed meczem błogosławi nas i odmawiamy modlitwę. Ks. Krzysztof Banasik, również kapelan diecezjalny sportowców i autor "Modlitewnika sportowca", musiał jeszcze tuż przed Mszą wyspowiadać kilku swoich podopiecznych. W drużynie Kolportera Korony Kielce znajduje się 28 piłkarzy, a wśród nich 2 Brazylijczyków. Swoją grę w I lidze Korona zainauguruje w najbliższy wtorek, 26 lipca meczem u siebie z Cracovią Kraków.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.