Synod: Bp Zimowski o duchowości duchownych

Ordynariusz radomski zabrał głos podczas XI Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów na temat Eucharystii. Podkreślił on zarazem, że konsekwencją postawy eucharystycznej winien być duch misyjny, wynikający z samej istoty chrześcijaństwa. W swej relacji bp. Zimowski nawiązał do IV części synodalnego dokumentu roboczego „Instrumentum Laboris”, gdzie jest mowa o ludziach Eucharystii i wspólnotach eucharystycznych. Czytamy tam między innymi, o potrzebie odpowiedniego szerzenia znajomości życia świętych i błogosławionych, którzy byli wzorem duchowości eucharystycznej i życia eucharystycznego. Uczą nas oni, jak misterium Eucharystii uczynić ośrodkiem swego życia, adorować obecność Pana w Najświętszym Sakramencie, karmić się Chlebem Życia, który umacnia nas w naszej pielgrzymce do niebieskiej Ojczyzny. Bp. Zimowski zaznaczył na forum synodu, że w tym punkcie brak odniesienia do biskupów i kapłanów jako ludzi Eucharystii. Błogosławieni i święci nie zawsze byli kapłanami, dlatego może lepiej mówić o ich duchowości eucharystycznej. Bp Zimowski podkreślił, że dla niego człowiekiem Eucharystii przede wszystkim jest sprawujący ją kapłan. Hierarcha podkreślił, że odprawiający Mszę św. kapłan składa także ofiarę z siebie, dlatego musi staś się świadkiem krzyża. Powinien też być chlebem dla innych. Bp Zimowski przypomniał piękną teologię chleba jaką zostawił nam brat Albert Chmielowski mówiąc, że musimy być jak bochen chleba, do którego każdy może podejść i odłamać tyle ile mu potrzeba. Eucharystia wychowuje nas do miłości drugiego człowieka – wskazał bp Zimowski. Przypomniał też słowa Pawła VI która powiedział, że Msza św. jest spokojną ale zarazem zobowiązującą salą gimnastyczną gdzie uczymy się socjologii chrześcijańskiej. - Właśnie w tym duchu, każdy kapłan, który celebruje Najśw. Ofiarę musi mieć serce otwarte na potrzeby innych. Jan Paweł II mówił nam o nowej wyobraźni miłosierdzia. Starajmy się by każda Msza Św., była posłaniem nas do świata byśmy ten świat zmieniali – apelował bp Zimowski. Kapłaństwo - jak podkreślił hierarcha - jest sakramentem, który uwidocznia się w działaniu. Polega on na uobecnianiu zbawczych gestów Chrystusa, wśród których szczególne znaczenie ma sakrament Eucharystii. Kapłan występuje podczas jego celebracji wprost w imieniu Chrystusa. Tak więc sprawowaniu Eucharystii musi towarzyszyć szczególnie przeżywana, głęboka duchowość eucharystyczna, której niestety często brakuje - podkreślił mówca. „Eucharystia jest pełnią życia duchowego, gdyż to właśnie w niej koncentruje się to, co sam Jezus chciał przekazać ludziom” - powiedział. Wobec tego duchowość kapłanów musi być zarazem duchowością eucharystyczną, w takiej mierze w jakiej kapłan sprawuje posługę eucharystyczną. Każdy chrześcijanin, a szczególnie kapłan musi być świadkiem Eucharystii, co wyraża się w gotowości do ofiary za innych, byciu „chlebem” dla innych i gotowości do tworzenia z nimi wspólnoty. Bp Zimowski przypomniał w tym kontekście, ze w ramach przygotowania do kapłaństwa szczególne znaczenie winno mieć indywidualne zakorzenienie w modlitwie oraz przeżywanie wiary w nurcie radości płynącej z faktu Zmartwychwstania. Konsekwencją tej postawy winien być duch misyjny, wynikający z samej istoty chrześcijaństwa. Bp Zimowski wskazał, że niedościgłym świadkiem bycia człowiekiem eucharystycznym był Jan Paweł II, który swą siłę czerpał - jak sam kiedyś powiedział - z ołtarza i tabernakulum.